Redmi K80 Ultra ma za zadanie „zredefiniować telefony do 2000 złotych”. Dzisiaj możemy zobaczyć go na żywo oraz poznać jego specyfikację. To ważne, bo trafi do nas jako Xiaomi.
O ile Nothing Phone 3 to najfajniejszy telefon nadchodzących miesięcy, tak z Redmi K80 Ultra wiążę największe nadzieje w kwestii stosunku ceny do jakości. Smartfon pokazał się na żywo przed premierą, a do nas trafi jako Xiaomi 15T Pro.
Redmi K80 Ultra ma „zredefiniować telefony do 2000 złotych”
Szef marketingu Redmi w Chinach określił Redmi K80 Ultra jako „najbardziej luksusowy telefon do 3000 juanów„, w zasadzie potwierdzając jego cenę. W bezpośrednim przeliczeniu daje to mniej niż 2000 złotych, choć oczywiście na tak dobrą cenę Xiaomi 15T Pro w Polsce nie liczę.
Na zdjęciu na żywo widzimy wsadzony w etui smartfon, z którego tak naprawdę niewiele możemy wyczytać. ManiaK jest jednak w stanie potwierdzić umiejscowienie czytnika linii papilarnych, bardzo cienkie ramki dookoła wyświetlacza oraz całkowicie płaski ekran. To już sporo, a z przecieków wiemy też, że zmieni się wygląd wyspy aparatów.
Liczba nowości powala, a przecież to nasz Xiaomi 15T Pro
W telefonach cenię sobie dobry silnik wibracyjny, a ten z Xiaomi 14T Pro był świetny. Chiński producent ściga się pod tym względem tylko z Apple i wygląda na to, że taki wyścig może wygrać. Według zapewnień z tego samego źródła wibracje mają być jeszcze lepsze niż w poprzedniku. Nie mogę się doczekać września, żeby sam to sprawdzić.
Ponadto bateria składa wielkie obietnice. Nawet przy „podatku od europejskości”, czyli mniejszych niż w Chinach ogniwach, spodziewam się ponad 6300 mAh w Xiaomi 15T Pro. W Redmi K80 Ultra będzie to aż 7400 mAh – i to ze wsparciem dla 120W ładowania.
Sama premiera ma odbyć się pod koniec czerwca w Chinach.
Źródło: via Gizmochina, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.