Android 14 / fot. Google
Jak przez 10 lat zmienił się sposób, w jaki konsumujemy internet. Mało kto korzysta już do tego z PC, teraz liczą się tylko smartfony – głównie w Azji. I to ona będzie decydować o przyszłości sieci.
Gdyby nie fakt, że korzystam z komputera w pracy, to pewnie w ogóle bym go nie miał. Żadna ze mnie zetka, a mimo tego do konsumpcji internetu służy mi niemal wyłącznie smartfon. Dane z całego świata pokazują, że komputery do użytku domowego powoli tracą na znaczeniu. I to chyba jest ta prawdziwa era postPC.
Dane przedstawione przez Techgaged (zebrane przez Statcounter) pokazują, że globalnie 64% ruchu w internecie pochodzi ze smartfonów. Żadna niespodzianka – to samo widzimy na gsmManiaKu. Rzecz w tym, że wartość ta wyraźnie podskoczyła nawet w porównaniu do poprzedniego kwartału. Kwartału, nie roku, a poniższy wykres pokrywa raptem ostatnie 10 lat.
Bardzo ciekawy jest rozkład ruchu pomiędzy kontynentami. W Europie i Amerykach jest to 50:50. Trudno mi wyobrazić sobie powody do przeglądania internetu na komputerze, skoro nawet moja babcia używa do tego telefonu. Dotykowe ekrany są – bądź co bądź – bardziej intuicyjne.
Liderem jest Azja, gdzie ruch ze smartfonów to ponad 70% całości. Jeżeli miałeś jeszcze jakieś wątpliwości, kto będzie decydować o przyszłości internetu, to możesz się już ich ostatecznie pozbyć.
Szczerze mówiąc, to kompletnie mnie to nie dziwi. Przeglądanie sieci – czasami pełnych elementów graficznych – na tak małym ekranie to mordęga. Jeżeli rozważymy wielkość wyświetlaczy nawet w tanich smartfonach, to wszystko staje się jaśniejsze.
Według tych samych danych z Techgaged, Android odpowiada za 72,77% ruchu w internecie. iOS to tylko 26,92%. Oczywiście najważniejszym powodem i tak pozostaje sprzedaż – iPhone może być najlepiej sprzedającym się smartfonem świata, ale w porównaniu do ogólnej sprzedaży Androida to śmieszne wartości.
Podsumowanie całego raportu jest proste – za rozkład ruchu w internecie decyduje Azja i trudno mi sobie wyobrazić, żeby w przyszłości firmy z innego kontynentu decydowały o jego przyszłości.
Źródło: Techgaged, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Tanich smartwatchy o designie G-Shocka jest wiele, ale to BlitzWolf BW-AT7 robi największe wrażenie -…
W ostatnich miesiącach zadebiutowało parę pancernych smartfonów polskiego HAMMER-a, ale żaden z nich nie jest…
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…