Mamy nowy rekord mocy, a do tego pobił go szaleniec z 24 GB RAM i baterią 7500 mAh

Mamy nowego rekordzistę AnTuTu – to RedMagic 10S Pro+. Flagowiec z podkręconym Snapdragonem okazał się niedościgniony. Ponadto ma imponującą baterię.

Premiera potężnej nubii RedMagic 10S Pro+ już za kilka dni, ale przed oficjalnym debiutem w sieci pojawiły się ekscytujące doniesienia o nowym rekordzie AnTuTu. Flagowiec z podkręconym procesorem nie dał konkurencji szans.

RedMagic 10S Pro+ roztrzaskuje rekord AnTuTu

Na początek sam wynik. RedMagic 10S Pro+ uzyskała 3 157 833 punkty w najpopularniejszym benchmarku dla smartfonów. Do uzyskania takiego wyniku potrzebna była topowa wersja. Ponadto trzeba zauważyć, że główny rdzeń jest tu podkręcony do 4.47 GHz, a odpowiada za to specjalna edycja Snapdragona 8 Elite.

Rekord AnTuTu pobity przez RedMagic 10S Pro+

Samsung Galaxy S26 Ultra może i będzie ideałem, ale po tej decyzji trzymaj się z daleka od pozostałej dwójki

Ten procesor może wydawać Ci się obcy, ale to dobrze znany wariant z flagowych Samsungów. Wcześniej wykorzystał go również Honor GT Pro. Najwyraźniej nikomu nie zależało na biciu rekordów, a akurat w tym nubia jest bardzo dobra.

Przy baterii 7500 mAh, 24 GB RAM i UFS 4.0 i tak spodziewam się niskiej ceny

Warto również zwrócić uwagę, że RedMagic 10S Pro+ dokonał tego w wersji pojemnościowej, o której fani Samsunga mogą najwyżej pomarzyć. 24 GB RAM ich flagowce dostaną może w 2030 roku, kiedy to w chińskich flagowcach standardem będzie już 36 GB.

Kolejnym wartym wyróżnienia elementem specyfikacji RedMagic 10S Pro+ jest bateria. Ogniwo ma pojemność 7500 mAh i można je ładować z mocą 120W. Ponadto ładowanie może obejść ogniwo, co ogranicza nagrzewanie i pozwala wydłużyć żywotność ogniwa.

Moim zdaniem wcale nie sprawi to, że RedMagic 10S Pro+ będzie jakoś specjalnie droższa od poprzedniczki. Stawiam, że cena w Polsce nie powinna przekroczyć 4500 złotych. Do tego za kilka miesięcy w promocjach AliExpress cena spadnie do kuszącewgo poziomu 3 tysiaków.

Innym bardzo ciekawym telefonem z Chin jest OnePlus Nord 5. Niebawem powinien trafić do Polski, a przy takiej baterii i wydajności za nieco ponad 2 tysiące złotych z miejsca stanie się bestsellerem.

OnePlus Nord 5 prosto od producenta. Nie ma pół powodu, dla którego nie mielibyśmy go kupić

Źródło: AnTuTu, via Notebookcheck, opracowanie własne