To musiało się w końcu stać – kolejna granica pojemności baterii w przeciętnym smartfonie została przekroczona. realme ma już prototyp telefonu z baterią 10000 mAh. Kiedy premiera?
Ostatnie miesiące to wyraźny wyścig producentów na cyferki – chyba dopiero po raz drugi w historii z oczywistą korzyścią dla użytkownika. Chodzi mi oczywiście o pojemność baterii, a realme jako pierwsze łamie magiczną granicę 10000 mAh.
realme oficjalnie pokazało telefon z baterią 10000 mAh
Lubię telefony, których nie trzeba ładować codziennie. Niestety przez moje godziny spędzone na łapaniu Pokemonów w zasadzie nie ma takich smartfonów – przynajmniej nie do czasu, kiedy nowa generacja chińskich średniaków z ogniwami o pojemności powyżej 6000 mAh trafi do Polski.
realme to pierwszy producent, który naprawdę zdaje się mieć chrapkę na przekroczenie 10000 mAh w średniej półce cenowej. Na ich profilu na Facebooku pojawiły się już grafiki zapowiadające telefon z rekordowym ogniwem. Istotne jest to, że żaden z niego kloc – ma raptem 8.5 mm grubości.
Kiedy premiera? Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w Chinach doszło do niej jeszcze w tym roku.
To inżynierskie arcydzieło
Jak w ogóle udało się uzyskać taki wynik? Po pierwsze – trzeba było skorzystać z węglowo-krzemowej baterii z wysoką zawartością krzemu – około 10%. Po drugie – przemodelować podzespoły i zmniejszyć płytę główną.
Szczerze mówiąc, to nie mam problemów z takimi kompromisami. Chciałbym zobaczyć telefon, którego ładować nie trzeba codziennie, nawet przy 14-15 godzinach SoT. I jestem skłonny pójść na kompromisy.
Ponadto zdaję sobie sprawę, że nie będzie miał najlepszego aparatu czy rekordowej pojemności. Do tego jestem świadomy, że ogniwo z taką zawartością krzemu będzie dość szybko tracić na pojemności.
Na koniec zostaje nam znacznie bliższa premiera najtańszego flagowca ze Snapdragonem 8 Elite. Co prawda bateria ma „tylko” 7000 mAh, ale reszta podzespołów i cena zrobią swoje.
Najtańszy flagowiec ze Snapdragonem 8 Elite w przecieku bryluje ogromną baterią i świetnym ekranem
Źródło: realme, via Abshishek Yadav, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.