fot. Santander
Santander alarmuje klientów wszystkich banków. Mowa o powiadomieniu, które pozwoli Wam uniknąć poważnego zagrożenia w internecie – dzięki czemu nie utracicie oszczędności ze swoich kont. Te kilka zasad sprawi, że nie zostaniecie zrobieni w bambuko.
W ostatnim czasie na łamach gsmmaniaka kilkukrotnie informowaliśmy Was o istotnych komunikatach ze strony popularnych banków w Polsce. Większość z nich dotyczyła realnego zagrożenia dla klientów instytucji. Czasem jednak zagrożenie wychodzi o krok dalej, stając się problematyczne dla wszystkich, niezależnie od tego czy wybraliście PKO BP, mBank, czy jeszcze coś innego.
Santander doskonale zdaje sobie z tego sprawę i postanowił wydać apel, przypominając o tym, że zagrożenie może spotkać klientów wszystkich banków. Co więcej, instytucja podsunęła też kilka rozwiązań, jak należy zachować się w obliczu podejrzanej sytuacji oraz w jaki sposób w ogóle ją rozpoznać. O co dokładnie chodzi?
fot. Santander Bank Polska
Wyobraźcie sobie, że przeglądacie internet, chcecie kupić coś sobie lub na prezent np. na zbliżający się dzień kobiet. Macie określony budżet i raczej nie chcielibyście go przekroczyć. Nagle zauważacie ofertę, która przechodzi wszelkie Wasze oczekiwania. Oferuje ona interesujący Was przedmiot po zdecydowanie niższej cenie niż gdziekolwiek indziej.
U wielu osób pierwszą myślą będzie coś w stylu: “To jest właśnie to, czego szukał*m”. Problem w tym, że zbyt pochopna decyzja może sprawić, że stracicie pieniądze. Santander w jasny sposób przypomina o zagrożeniach idących za fałszywymi ofertami sprzedaży. W końcu niewiele trzeba, aby dać złapać się w pułapkę cyberprzestępców.
Choć część z Was może uważać, że mówimy tu o absolutnych banałach, to należy podkreślić, że do tego typu oszustw dochodzi wszędzie. Wiele osób nie decyduje się na odpowiednią weryfikację. Chęć zaoszczędzenia pieniędzy jest tak duża, że zdrowy rozsądek u wielu klientów znika. Santander przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Przed finalizacją transakcji dobrze jest zweryfikować sklep, w którym planujemy dokonać zakupu. Podejrzanie niska cena produktu może być sygnałem ostrzegawczym – oszuści często kuszą klientów wyjątkowymi okazjami, by wyłudzić pieniądze. Warto sprawdzić, czy dany sklep posiada fizyczny adres, numer telefonu oraz regulamin.
Bezpieczne sklepy internetowe oferują różne metody płatności. Jeśli sprzedawca wymaga wyłącznie przelewu bankowego, może to sugerować próbę wyłudzenia danych do konta bankowego lub karty. Równie istotne jest sprawdzanie opinii innych użytkowników – negatywne komentarze o nieotrzymanych przesyłkach lub braku kontaktu z obsługą klienta powinny wzbudzić niepokój.
Źródło: Santander
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…