iPhone SE 4/ fot. Majin Bu
Spodziewałem się, że iPhone SE 4 będzie kiepskim telefonem. Nie spodziewałem się jednak, że aż tak. 64 GB pamięci za prawie 2500 złotych to niezły skok na kasę.
Premiera iPhone’a SE 4 odbędzie się już 19 lutego. Już we wcześniejszych przeciekach zapowiadał się kiepsko, ale to jest już rekord świata. Oferowanie takiej pamięci w 2025 roku musi być jakimś eksperymentem społecznym.
Myślałeś, że Samsung Galaxy S25 ze 128 GB pamięci to kpina w 2025 roku? Ja też, ale Apple postanowiło to przebić. iPhone SE 4 w podstawowej, ale nadal kosztującej grubo ponad 2000 złotych wersji, ma 64 GB pamięci. Szkoda, że nie polecieli po całości i nie zaoferowali 32 GB.
Samsung Galaxy S24 już zdążył udowodnić, że 7 lat aktualizacji to ściema.
Musiałem naprawdę nisko zejść z ceną w telefonach z Androidem, żeby znowu zobaczyć 64 GB na dane. Były to smartfony za mniej niż 500 złotych. Szczerze mówiąc, to nie pamiętam, kiedy ostatnio widziałem zestaw 8/64 GB.
Biorąc pod uwagę, jak żenujące są pozostałe braki w specyfikacji iPhone’a SE 4 wnoszę, że Apple prowadzi eksperyment społeczny. Polega on na sprawdzeniu, jaki paździerz są w stanie sprzedać dzięki swojemu logo.
Odnoszę wrażenie, że sprzedawanie iPhone’a SE 4 poza USA jest bez sensu. Tylko tam – przy braku konkurencji ze strony chińskich producentów – tam słabo wyposażony telefon w tak wysokiej cenie ma szansę się sprzedać.
iPhone SE 4 obok iPhone 16/ fot. Majin Bu
Nie widzę żadnego powodu, by ktoś miał kupić ten smartfon zamiast iPhone’a 14. Tracimy dodatkowy aparat, a zyskujemy… 8 GB RAM? Powodzenia w graniu i wielozadaniowości na czymś tak małym. To może Apple Intelligence? Nie działa w Europie, a jak widzimy na r/AppleIntelligenceFails – nie działa też w USA.
Etui do iPhone SE 4 / fot. Spigen
Pozwolę sobie też zauważyć, że iPhone SE 4 będzie o 70 dolarów droższy od swojego poprzednika. Powiem wprost – kupując ten telefon, wspierasz zastój i drożyznę na rynku smartfonów. Na tym tracimy my wszyscy – użytkownicy i fani technologii.
Teraz wyobraź sobie, jak szalony byłby ktoś, kto kupiłbym tak wyposażonego iPhone’a SE 4 w Europie, gdy w Polsce możemy mieć takie bestie w tej samej cenie.
https://www.gsmmaniak.pl/1552092/realme-gt-7-pro-promocja-allegro-czy-warto-2999-zlotych/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…
Ten RTS to bez wątpienia miły hołd dla legendarnego Command and Conquer. Mimo kilku wad…
Po zapowiedzi flagowca Sony Xperia 1 VII, fani oczekiwali kilku słów na temat Sony Xperia…
iPhone 17 Pro miał oferować warstwę antyrefleksyjną podobną do tej z Galaxy Ultra. Nowy przeciek…