fot. PKO BP
Klienci PKO BP oszukiwani w najgorszy możliwy sposób. Bank w trosce o bezpieczeństwo klientów wydał arcyważny komunikat, z którym koniecznie należy się zapoznać. W przeciwnym razie możecie stracić środki z konta bankowego.
Bank PKO BP wydał kolejny arcyważny komunikat dotyczący swoich klientów. Już teraz mogę wam zdradzić, że sprawa dotyczy waszego bezpieczeństwa oraz środków znajdujących się na waszych kontach bankowych. Głównie chodzi o tajemnicze telefony od pracowników instytucji.
Ferie zimowe zbliżają się do nas wielkimi krokami. Podobnie, jak podczas świąt oznacza to, że oszuści będą bardziej aktywni niż zwykle. PKO BP świadomy jest problemu i poinformował właśnie klientów o potencjalnym ryzyku, jakie może spotkać jego klientów. W dzisiejszym artykule wytłumaczymy, jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo i nie dać się oszukać.
Fot. PKO BP
Oszuści regularnie szukają sposób na łatwy zarobek, zwłaszcza teraz, gdy technologia w znaczący sposób ułatwia im cały proces. Coraz częściej ich łupem padają niestety nieświadomi klienci banków. Czasem wysyłają do nich maile i sms-y z tajemniczymi linkami, czy nawet dzwonią do nich, wyświetlając się w telefonie jako PKO BP.
Te metody określamy mianem spoofingu. Cyberprzestępcy podczas takie ataku próbują wyłudzić nasze dane wrażliwe, dzięki którym zyskają dostęp do konta bankowego. Może być to login, hasło, kod SMS, numer PESEL lub seria i numer dowodu osobistego. Cały proces oszustwa polega na uśpieniu czujności potencjalnej ofiary.
Jak najczęściej działają oszuści? Dzwonią z numeru, który wyświetla się jako prawidłowy numer instytucji. W celu wyłudzenia danych stosują preteksty, takie jak rzekoma awaria systemów, prowadzenie policyjnego śledztwa czy zagrożenie utratą środków na koncie np. pod postacią złożenia wniosku o kredyt. Niezależnie od powodu efekt jest ten sam – wzbudzenie strachu, wymuszenie podjęcia nagłej, często nieprzemyślanej decyzji.
fot. PKO BP
PKO BP przypomina, że pracownik banku nigdy nie poprosi nas o zdalny dostęp do komputera ani o instalację dodatkowych aplikacji. Nie zażąda też podania pełnego numeru PESEL, numeru dowodu osobistego ani danych logowania do bankowości elektronicznej. Nie poprosi również o kody autoryzacyjne, pełne numery kart czy kody BLIK.
Załóżmy jednak, że otrzymamy telefon od pracownika. Co wówczas zrobić? Podczas rozmowy możemy poprosić o weryfikację jego tożsamości. W aplikacji IKO otrzymamy powiadomienie push z danymi rozmówcy, które powinny zgadzać się z podanymi przez niego informacjami. Jeśli dane są zgodne, możemy potwierdzić je w aplikacji i kontynuować rozmowę.
Źródło: PKO BP
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…