fot. Disney+
Disney+ drożeje w Polsce – teraz klienci platformy muszą zaakceptować nową, wyższą cenę subskrypcji. Mają jednak także pewną tańszą alternatywę.
Już w październiku pisaliśmy na łamach gsmManiaKa o ważnych zmianach na platformie Disney+. Znów czeka nas podwyżka cen – już druga, odkąd serwis wszedł do naszego kraju w 2022 roku. Twórcy mają więc niezłe tempo.
Od teraz za subskrypcję miesięczną zapłacimy bowiem nie 37,99 złotych (lub 379,99 złotych rocznie), a aż 49,99 złotych miesięcznie (lub 499,99 złotych rocznie). W zamian dostajemy możliwość oglądania treści w jakości 4K UHD/HDR z dźwiękiem Dolby Atmos na nawet czterech urządzeniach jednocześnie.
Fot. Disney+
Disney+ ma jednak alternatywę dla tych, którzy nie chcą płacić więcej. Przedstawia tańszy plan Standard, za który zapłacimy 29,99 złotych miesięcznie lub 299,90 złotych rocznie. Tutaj możemy odtwarzać materiały w jakości Full HD (1080p) i oglądać treści na maksymalnie dwóch urządzeniach jednocześnie.
Co ważne, zmiany dotknęły już nowych klientów w październiku, a teraz Disney+ zajmie się też tymi obecnymi. Platforma zaczęła właśnie bowiem rozsyłanie maili do użytkowników, w których to każe nam dokonać wyboru – czy decydujemy się na droższy plan Premium, czy wystarczy nam ten tańszy, Standardowy. Zmiany wchodzą w życie w przyszłym miesiącu, a czas na podjęcie decyzji mamy do 14 grudnia.
Nasza subskrypcja zostanie anulowana, jeśli nie zgodzimy się na zaakceptowanie nowej wyższej ceny, a do tego nie wybierzemy tańszego pakietu Standard.
Nie muszę chyba dodawać, że Polacy są zniesmaczeni tak dużą podwyżką ceny, a tańszy plan wcale tego nie rekompensuje. Tym bardziej że cena Disney+ nie zmienia się po raz pierwszy – 37,99 złotych miesięcznie to cena, która obowiązuje od 2023 roku. Wcześniej za dostęp do platformy trzeba było zapłacić tylko 28,99 złotych miesięcznie. Gigant szybko podbija cenę – ciekawe, czy po nowej podwyżce zainteresowanie platformą spadnie. Na X widać niejeden wpis sugerujący, że ta podwyżka oznacza pożegnanie się z serwisem.
Netflix prezentuje natomiast ciekawą nową funkcję w aplikacji mobilnej serwisu. Ta pozwala na zapisywanie naszych najbardziej ulubionych momentów filmów i seriali. Później takimi fragmentami można dzielić się z bliskimi i w mediach społecznościowych:
https://www.gsmmaniak.pl/1526702/netflix-nowa-funkcja-moments-zapisywanie-scen/
Źródło: Disney+, opracowanie własne
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Masz telefon tej marki? Lepiej wyrzuć go do śmieci. Jeden z najciekawszych i momentami najlepszych…
Xiaomi Pad 7S Pro zbliża się wielkimi krokami. Pierwszy tablet Xiaomi z autorskim procesorem otrzyma…
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…