Samsung Galaxy A14 5G / fot. producenta
Samsung Galaxy A16 i Samsung Galaxy A16 5G ujawniły swoją „polską” specyfikację dzięki jednemu z europejskich sprzedawców. Wcześniej poznaliśmy ich ceny. Polacy będą kupowali te smartfony na potęgę, podobnie jak i wielu ludzi na całym świecie. Czy jednak na to zasłużą dzięki wyróżniającemu się wyposażeniu?
Są w życiu rzeczy, które wydarzą się na 100%. Jedną z nich jest ponadprzeciętna popularność smartfonów Samsung Galaxy A16 i Samsung Galaxy A16 5G, gdy te w końcu doczekają się swojej premiery. Ich poprzednicy regularnie znajdowali się na listach najchętniej kupowanych telefonów na całym świecie i nic nie wskazuje na to, by kolejna generacja nie powtórzyła tego sukcesu.
Wysoka popularność serii Galaxy A1x nie bierze się oczywiście z tego, że dla wielu ludzi są to jedne z najbardziej opłacalnych smartfonów na świecie. To najzwyczajniej w świecie najlepsze niedrogie Samsungi, co dla niejednego klienta jest już wystarczającym powodem do zakupu. Operatorzy również wciskają je na potęgę.
Czy nadchodzące Galaxy A16 i Galaxy A16 5G coś w tej materii zmienią i pochwalą się zaskakująco dobrym wyposażeniem? Jeden z europejskich sprzedawców ujawnił najważniejsze elementy ich specyfikacji, co pozwoli odpowiedzieć nam na to pytanie.
Specyfikacja Samsungów Galaxy A16 i Galaxy A16 5G jest widoczna na poniższych zrzutach ekranów:
W telegraficznym skrócie: dostaniemy ekrany AMOLED 90 Hz, potrójne aparaty z jednostką główną 50 MP, kamerkę selfie 13 MP, co najmniej jeden wariant pamięci 4/128 GB, baterie 5000 mAh z archaicznym ładowaniem 25W i oczywiście bez ładowarki w zestawie, NFC i IP54 itd. Poza tym pierwszym (i trochę ostatnim) elementem są to aktualnie podstawy podstaw.
Podstawową różnicą, jak sama nazwa wskazuje, ma być wsparcie lub brak wsparcia dla 5G. Co za tym idzie, dostaniemy inne procesory: MediaTek helio G99 (tu jeszcze nie mamy pewności) oraz Samsung Exynos 1330. Nic nowego, ale jest akceptowalnie. Znacznie ciekawsze jest to, że Samsung ma zapewnić Galaxy A16 i Galaxy A16 5G aż 6-letnie wsparcie aktualizacyjne. To jest dopiero to coś, co wyróżni nowe tanie Samsungi na tle konkurencji.
O cenach Samsungów A16 w Europie pisał ostatnio Konrad. Gdybym miał obstawić, to przewiduję odpowiednio 899 i 1049 złotych. Na start to kwoty nawet do przyjęcia, ale jak dla mnie zdecydowanie warto poczekać na ich spadek. Poprzednicy śmigają teraz za 549 i 899 złotych, więc margines na korektę cen jest naprawdę duży.
https://www.gsmmaniak.pl/1521251/samsung-galaxy-a16-4g-5g-ceny-w-europie/
Źródło: SamInsider
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…