Chyba żadna kobieta nie życzy sobie, żeby ktoś bez jej zgody fotografował jej bieliznę, zwłaszcza tę którą ma na sobie. A już z pewnością nie chce, żeby tym kimś był przypadkowy mężczyzna, robiący zdjęcie telefonem komórkowym. Wygląda na to, że w Japonii jest to dość powszechny problem. Dlatego iPhone sprzedawany w tym kraju będzie przy wykonywaniu zdjęcia wydawał na tyle głośny dźwięk, aby nawet jeśli będzie przełączony w tryb cichy, był słyszalny dla otoczenia.
Drżyjcie niecni podglądacze!
W ten sposób Apple chce ochronić Japonki przed perwersyjnymi podglądaczami. To w połączeniu ze znakami ostrzegawczymi, jakie można zauważyć w Tokio powinno ochronić ich intymność. Co ciekawe, nie tylko urządzenie Apple będzie głośno robić zdjęcie. Również aparaty cyfrowe sprzedawane w kraju kwitnącej wiśni mają głośniejszy niż gdzie indziej odgłos migawki. Cóż, nie od dziś wiadomo, że Japończycy są dość specyficzni.
źródło: intomobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Przegapiłeś najważniejsze informacje ze świata smartfonów? To sprawdź przegląd tygodnia w serii "Zima o HITach".…
Instagram dodaje sporo nowości, które udostępniane są także Polakom. Chodzi o nowe interaktywne naklejki w…
Smartfon na lata to gratka dla niejednego ManiaKa. Zastanawiasz się, jaki telefon kupić, aby cieszyć…
Dobry tablet wcale nie musi kosztować fortuny. Samsung Galaxy Tab A9+ doczekał się teraz dobrej…
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…