Apple iPhone 15 Pro / fot. producenta
Przed wrześniową premierową flagowców Apple wyciekła konfiguracja ich baterii. Zarówno iPhone 16 Pro, jak i iPhone 16 Pro Max będzie mógł liczyć na większą pojemność. O ile zmienią się wartości i czy w końcu doczekamy się szybszego ładowania?
Do debiutu nie zostało wiele czasu. W końcu wrzesień 2024 roku zbliża się wielkimi krokami. To wtedy flagowce: iPhone 16, iPhone 16 Plus, iPhone 16 Pro oraz iPhone 16 Pro Max oficjalnie pojawią się na szerokiej scenie światowej. Dzisiejszy wyciek dotyczy obozu Pro, a mianowicie konkretnych konfiguracji akumulatorów. Sprawdź przedpremierowo doniesienia.
Najlepiej zobrazuje to porównanie z jeszcze dotychczasowymi flagowcami:
Oznacza to wzrost o odpowiednio 8,5% w przypadku wariantu Pro oraz o 5,5% w przypadku najdroższej wersji Pro Max. Czy to dużo, czy to mało? Papier wszystko przyjmie, więc powinno pojawić się zupełnie inne pytanie. Czy nowy procesor serii Apple iPhone 16 lepiej poradzi sobie z zarządzeniem energią niż dotychczasowy układ?
Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero po przeprowadzeniu pierwszych testów syntetycznych. Niemniej warto pamiętać o jeszcze jednej prawdopodobnej zmianie. W kuluarach branżowych mówi się o ulepszeniu szybkości ładowania. Nadchodzące flagowce miałyby zaadaptować 40 W po kablu + 20 W bezprzewodowo. Na tle poprzedników mowa o zwiększeniu mocy o odpowiednio 13 W oraz 5 W.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Smartfony marki Motorola często są oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. W tym przypadku ceny zostały…
Azjatycki Asus kojarzy się głównie z laptopami, ale oferuje także udane smartfony. Wśród nich są…
Nawet złodzieje smartfonów nie są zainteresowani smartfonami z Androidem. Nawet Samsung odpada – dla nich…
Premiera POCO F8 Ultra w Polsce odbędzie się już w przyszłym tygodniu. Przed tym terminem…
Już pod koniec listopada w aplikacji mObywatel pojawią się kolejne nowe dokumenty. Tym razem skorzystają…
Samsung Galaxy A57 5G zadebiutuje z szybszym ładowaniem od Galaxy S26 i jak co roku…