Nothing Phone 2a Plus oficjalnie. Jest kapitalny, ale widzę tu jednak pierwsze rysy na szkle

Nothing Phone 2a Plus właśnie miał swoją premierę. Ma nowy procesor, nowe funkcje i wysoko zawieszoną przez poprzednika poprzeczkę. Ile kosztuje?

Nothing Phone 2a był najlepszym smartfonem w swojej kategorii cenowej, a Nothing Phone 2a Plus to jego następca. Jest kilka zmian w specyfikacji, nieco inny design oraz nowa cena. Ile kosztuje i kiedy kupisz go w Polsce?

Nothing Phone 2a Plus: specyfikacja

Pierwszą zmianą w specyfikacji Nothing Phone 2a Plus jest procesor. To układ MediaTek Dimensity 7350. Trudno ocenić mi jego możliwości, bo to jedyny znany mi smartfon z tym SoC. Wiem za to, że telefon będzie oferowany tylko w jednej wersji pojemnościowej. To 12/256 GB, ale do ceny wrócimy później. Stawiam, że producent postawił na wyższą wydajność i taką samą energooszczędność.

Przeczytaj nasz test Nothing Phone 2a.

Druga zmiana to design, czy może raczej – wersja kolorystyczna. Jest nieco bardziej industrialnie, a przynajmniej takie wrażenie sprawia na mnie Nothing Phone 2a Plus. Dwa aparaty na tylnym panelu nie zmieniły się od strony hardware’owej. Jest za to nowy aparat do selfie. Ten teraz również ma 50 MP – podobnie jak sensory z tyłu. Zmian w jakości fotografii możemy oczekiwać ze strony nowego silnika AI.

Na froncie urządzenia znajdziemy ekran AMOLED 6.67″ z odświeżaniem 120 Hz. Jest w stanie osiągnąć 1300 nitów w piku. To dokładnie ta sama matryca co w wersji bez Plusa. Bateria też się nie zmieniła. To chyba jednak dobrze, bo Nothing Phone 2a oferował kapitalny czas pracy. Minimalnie przyspieszyło ładowanie, tym razem do 50 W.

Cena i dostępność

Wspomniałem, że Nothing Phone 2a Plus będzie dostępny w tylko jednej wersji pojemnościowej. Smartfon w wariancie 12/256 GB wyceniono na 399 funtów. Przy obecnym kursie daje to 2032 złote. Stawiam więc, że po polskiej premierze będzie można kupić go za 1999 złotych. Telefon ma być dostępny w sprzedaży we wrześniu 2024 roku.

Dużo, mało? Można powiedzieć, że średnio. Bardzo cenię Nothing za ich podejście do softu, sprzętowo nie widzę w nim problemów, ale w tej samej cenie można obecnie kupić OnePlusa Nord 4. Ten jest mocniejszy w zasadzie pod każdym względem, a do tego ma unikalną zaletę w postaci metalowej obudowy.

Na koniec warto wspomnieć, że w swojej wypowiedzi z premiery Carl Pei potwierdził premierę Nothing Phone 3 dopiero w 2025 roku. Tego się spodziewaliśmy, a na flagowca przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy.

Źródło: producenta, opracowanie własne