Fot. Pixabay
Niewiele osób lubi oglądać reklamy, tym bardziej, kiedy płaci za dostęp do jakiejś usługi. Jedną z takich jest Netflix, który zawiera w sobie także reklamy, które wyświetlają się w różnych miejscach i momentach. Nie jest on jednak nawet blisko Disneya, Paramounta, czy YouTube’a. Oto 10 firm, które zarabiają na reklamach najwięcej.
W Bloombergu pojawił się artykuł, który mówi m.in. o tym, jak wyglądają przychody 10-największych firm pod kątem reklam. Wśród nich znalazł się Netflix, chociaż zamykał stawkę. Kto w takim razie jest największym graczem na rynku reklam?
Wszyscy wiemy, że nawet jeżeli płacimy za jakąś usługę, to nie gwarantuje to nam braku reklam. Czy jest to irytujące? A no jest. Czy firmy coś z tym zrobią? Raczej nie w takim kierunku, w jakim moglibyśmy myśleć. Netflix z pewnością nie zmniejszy liczby reklam, ba, zapewne będzie sukcesywnie zwiększać ich częstotliwość. Dlaczego? A no z uwagi na poniższy wykres.
Netflix z tytułu reklam zarobił 400 milionów dolarów. Jak widzimy, przegoniła go konkurencja w postaci Amazona (1,1 miliarda dolarów), Paramounta (7,6 miliarda dolarów) i Disneya (8,7 miliarda dolarów). O YouTube też warto wspomnieć, bo jak widać, jest niekwestionowanym liderem w tej kategorii. Amerykański serwis zarobił 13 miliardów dolarów tylko na reklamach.
Mnie absolutnie nie, patrząc na to, ile reklam YouTube „wpycha” do każdego wideo. Coraz więcej z nich zdaje się być niepomijalna. Co ciekawe, nie uwzględnia to oczywiście dochodów giganta za wpływy z „YT Premium”, którego użytkownicy nie mają wyświetlanych reklam. Można więc przypuszczać, że gdyby nie ta usługa, to przychody typowo z reklam byłby jeszcze wyższe, niżeli są obecnie.
Przepaść pomiędzy Netflixem, a YouTubem w tej kwestii, czy nawet innymi usługami streamingu tyle, że płatnymi od Disneya czy Paramount jest olbrzymia. Jak jednak mówi artykuł na łamach Bloomberga, to i tak jest więcej, niż kiedyś, z uwagi na lepsze warunki dla firm, które chcą się reklamować na platformie Netflix. Wypada mieć jednak nadzieję, że nie pójdzie to w kierunku, który widzimy na YouTube.
À propos YouTube’a, ten wziął się do roboty w kontekście deep fake’ów.
https://www.gsmmaniak.pl/1498794/youtube-deepfake-ai-zglaszanie/
Źródło: Bloomberg
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…