Amazfit Helio Ring / fot. producent
Pierścień, który ma zmienić sposób, w jaki patrzymy na czas po treningu, właśnie przyszedł do Europy. Premiera Amazfit Helio Ring na Starym Kontynencie przynosi nowość, która pokazuje moc miniaturyzacji. Jaka jest jego specyfikacja, wygląd, a także cena i promocyjna oferta?
Smartwatche z pewnością były swego rodzaju rewolucją w tym, jak postrzegamy trening i nie tylko. Amazfit Helio Ring z kolei może być taką rewolucją w kontekście danych po treningu, gdzie widać, jak nasz organizm regeneruje się po wysiłku. Właśnie odbyła się jego europejska premiera, zatem sprawdźmy, co ma do zaoferowania.
Z pewnością jedną z najważniejszych spraw jest to, w jakie został wyposażony sensory. Są to kolejno:
Całość kontrolowana jest przez procesor Apollo 4BL, wspierany przez 8 MB RAM oraz 16 MB pamięci wewnętrznej. Jesz szeroki na 8 mm i wykonany ze stopu tytanu, dla jak największej wytrzymałości na przeciwności losu. Obecny jest także certyfikat wodoszczelności 10 ATM, a całość waży zaledwie 4 gramy, co ma bezpośredni wpływ na wygodę rzecz jasna.
No ale w zasadzie, to jakie dane ma zbierać, by „przerobić” je na wskazówki dla użytkownika?
Są to więc „parametry”, które zebrane i przetworzone dadzą nam pogląd na to, jak regenerujemy się po treningu, czy nawet ciężkim dniu w pracy. Producent skupia się tutaj jednak głównie na właśnie aktywności treningowej potencjalnego posiadacza takiego pierścienia.
Jak już wspomniałem, będzie to wytrzymały i bardzo lekki dodatek do naszej „biżuterii”. Amazfit rozumie, że nie każdy lubi spać w smartwatchu, a dane zebrane w tym czasie są bardzo istotne właśnie dla analizy regeneracji naszego organizmu. Dlatego też właśnie został stworzony Amazfit Helio Ring.
Całość ma pomóc nam w zrozumieniu naszego ciała i umysłu, tak, by odpowiednio dostosować danego dnia ich obciążenie, czy to treningiem, czy intensywnością pracy. A to wszystko nie tylko dla profesjonalistów, ale także dla „zwykłego, aktywnego Kowalskiego”, którego aktywnością może być również praca biurowa, która w końcu „męczy” umysł.
Pierścień ma oczywiście łączyć się ze smartfonem za pomocą Bluetooth, a dane, które zostaną przez niego zebrane, zobaczymy w aplikacji Zepp. Jest ona tą samą, która używana jest w przypadku smartwatchów tego producenta, takich, jak chociażby Amazfit Active Edge.
No dobrze, ile taka dobroć jednak kosztuje? Jako osobne urządzenie, będziemy musieli za nie zapłacić w Europie 299 euro, czyli około 1300 złotych. Jest jednak oferta, w której z jednym z zegarków sportowych tego producenta, kupicie „ringa” za połowę ceny, a te zestawy to Amazfit Helio Ring z:
Premierowo dostępny jest m.in. w Hiszpanii, Niemczech, Francji oraz we Włoszech. Oczywiście, pojawi się on także w Polsce w podobnej ofercie, jednak w późniejszym czasie. Do wyboru są dwa rozmiary, mianowicie 10 mm oraz 12 mm, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Źródło: informacja prasowa
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…