Jeśli zastrzeżesz swój numer PESEL, to tego w PKO BP nie zrobisz

PKO BP wystosowało ważny komunikat do wszystkich swoich klientów, także potencjalnych. Od 1 czerwca wchodzi ważna zmiana, związana z numerami PESEL. Każdy, kto zastrzegł swój, nie otworzy w banku konta czy nie zaciągnie pożyczki. Co trzeba będzie zrobić, by odzyskać taką możliwość?

Mniej więcej od połowy listopada zeszłego roku każdy może zastrzec swój numer PESEL. Dzięki temu możemy uniknąć szeregu nieprzyjemności związanych m.in. z zaciąganiem na nas kredytów bez naszej wiedzy przez różnego rodzaju naciągaczy. Jeśli oszust jakimś cudem zaciągnie na kogoś pożyczkę, to przy zastrzeżonym PESELu osoba poszkodowana będzie chroniona przed obowiązkiem spłaty takiego zadłużenia.

Warto jednak pamiętać o tym, że prawdziwą moc zastrzeżenie PESELu zyska od 1 czerwca. Wszystko przez to, że właśnie do tego dnia banki i wszystkie inne instytucje potrzebujące dostępu do naszego numeru w Powszechnym Elektronicznym Systemie Ewidencji Ludności dostały czas na włączenie się do systemu.

PKO BP

Zastrzeżenie numeru PESEL w mObywatel / fot. mObywatel 2.0 na X

To właśnie w tej sprawie zabrał teraz głos największy polski bank z bazą blisko 12 milionów klientów. W najnowszym komunikacie do wszystkich użytkowników swoich usług PKO BP informuje, co zmieni się od 1 czerwca 2024 roku.

Jeśli zastrzeżesz swój numer PESEL, to w PKO BP nie wykonasz następujących czynności:

• otworzenie konta bankowego,
• zaciągnięcie pożyczki,
• uzyskanie dostępu do bankowości elektronicznej,
• wypłacenie pieniędzy w placówce ponad trzykrotność minimalnego wynagrodzenia.

Jeśli zechcesz zrobić jedną z powyższych rzeczy w PKO BP po 1 czerwca, to najpierw będzie trzeba cofnąć zastrzeżenie PESELu. Na szczęście da się to łatwo zrobić, m.in. poprzez aplikację mObywatel (na Androida i iOS), w serwisie mObywatel.gov.pl czy też w Urzędzie Gminy.

Jak widać, zastrzeżenie numeru PESEL może nie jest w 100% komfortowe, gdyż w razie potrzeby trzeba pamiętać o jego cofnięciu. Z drugiej strony lepsze te drobne nieprzyjemności od czasu do czasu niż zaciągnięty przez kogoś innego kredyt na nasze nazwisko, który my musimy spłacać.

Źródło: PKO BP