Samsung Galaxy Z Fold 5 / fot. gsmManiaK.pl
Tańszy składany Samsung? Specyfikacja Samsung Galaxy Z Fold FE po raz pierwszy trafiła do sieci. Jeśli się potwierdzi, to chyba sam go sobie kupię.
Samsung Galaxy Z Fold FE to idea, która bardzo mi się podoba. „Tani” składany smartfon, z okrojonym aparatem i procesorem ze średniej półki do mnie przemawia. I taki właśnie smartfon pojawił się w przecieku. Jeśli informacje się potwierdzą, to sam chętnie bym sobie go kupił. Mam jednak wrażenie, że ten przeciek na drugie dno.
Snapdragon 7s Gen 2, 12 GB RAM i mamy przepis na tańszego składaka od Samsunga. Galaxy Z Fold FE miałby do tego oferować wymiary 130.1 na 155.1 na 6.3 po rozłożeniu. W złożonej formie miałby 67.1 na 155. na maksymalnie 16 mm. Jest więc nieco wyższy i grubszy od Galaxy Z Fold5. To faktycznie brzmi jak średniak.
Samsung Galaxy Z Fold6 bez większej baterii i z żenująco wolnym ładowaniem.
Niestety, ten przeciek wydaje mi się nie do końca wiarygodny. Pal licho, że ktoś pomieszał wymiary zamkniętego i otwartego smartfona. 12 GB RAM w tego typu telefonie wydaje mi się zbyt hojne jak na Samsunga (a w 16 GB w ogóle nie wierzę). Do tego ten dopisek o opcji z Exynosem 2??? (dla mnie to niestety dość oczywista wskazówka na 2200) jest przerażający. Trzymam kciuki, żebym nie miał racji.
Druga sprawa to właśnie dobór modelu. Galaxy Z Flip sprzedaje się nieporównywalnie lepiej od serii Galaxy Z Fold. Cena to tylko jeden z powodów. Logicznym wydawałoby się, że Samsung w średniej półce najpierw wypuści Flipa. Dopiero później ewentualnie pojawiłby się Fold. I choć mocniej liczę na debiut większego modelu, to specjalnie w niego nie wierzę.
Wyobraźmy sobie przez chwilę Samsunga Galaxy Z Fold FE ze Snapdragonem 7s Gen 2. Zamiast wielkich matryc, aparaty ze średniej półki. Nieco grubsze ramki i więcej miejsca na baterię o większej pojemności. I tyle. Mamy składany smartfon, który sam chciałbym sobie kupić. Mam tylko jeden problem – przytoczone wyżej wymiary oznaczają proporcje z wąskim ekranem na zewnątrz. O, nie.
Przy okazji chciałbym napomknąć o kontynuacji dramy pomiędzy aktualizacją do OneUI 6.1 i użytkownikami Samsunga Galaxy S23 (i Ultra). Sytuacja jest rozwojowa, a teraz do równania dodano również Google.
https://www.gsmmaniak.pl/1482496/samsung-oskarza-google-o-problemy-z-ekranem-galaxy-s23/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…