Tak się tworzy świetne smartfony. Wynik sprzedażowy nowego Xiaomi to potwierdza

Xiaomi CIVI 4 Pro z wydajnym procesorem Snapdragon 8s Gen 3 okazał się wielkim HITEM! Producent pochwalił się wynikiem sprzedażowym świeżego urządzenia i jest z niego bardzo zadowolony. Wybitna specyfikacja, dobra wycena i sukces gotowy. Dlaczego nie można było tworzyć takich smartfonów od pierwszej generacji?

• Debiut Xiaomi CIVI 4 Pro odbył się 21.03.24 r.
• Telefon na razie przeznaczony jest na rynek chiński, być może trafi też do Indii.
• Ewentualny rebranding świeżego modelu w Europie to zapewne Xiaomi 14 Lite.

Xiaomi CIVI 4 Pro zrobił dokładnie to, czego oczekiwał producent

Po kiepskiej premierze poprzednika, czyli Xiaomi CIVI 3 (bez dopisku Pro), sprawy w swoje ręce dorwał Xiaomi CIVI 4 Pro. Bardzo dobrze, że się tak stało, bo najnowszy model jest zwyczajnie świetny. Jego wydajność napędza Snapdragon 8s Gen 3, a więc niemalże flagowy procesor.

Poza tym cienka obudowa mierzy zaledwie 7.45 mm grubości, a szybkie ładowanie 67 W sprawnie napełnia baterię 4700 mAh. Dołóżmy do tego aż 16 GB RAM czy 512 GB pamięci UFS 4.0 wraz z teleobiektywem, wydajne chłodzenie czy wyświetlacz AMOLED 1.5K z cienkimi ramkami dookoła i tyle. Tak brzmi recepta na sukces.

Xiaomi CIVI 4 Pro / fot. producenta via gizmochina.com

Nie można jednak zapominać o cenie, bo to ona była decydująca. Za najmocniejszy 16/512 GB wariant trzeba było zapłacić 3599 CNY, czyli około 2000 zł po obecnym kursie. Z kolei najmniej pojemna wersja 12/256 GB kosztowała tylko 2999 CNY, a więc około 1650 zł. Był też wariant pośredni 12/512 GB wyceniony na 3299 CNY, którego koszt po przeliczeniu to około 1800 zł.

Jak przełożyło się to na wyniki? Producent poinformował, że sprzedaż Xiaomi Civi 4 Pro przekroczyła 200% całkowitej dziennej sprzedaży poprzedniej generacji i to w zaledwie 10 minut po uruchomieniu kanałów dystrybucji! Ten fakt mówi sam za siebie, a premierowy wpis naszego bohatera znajdziesz poniżej.

Pierwszy Xiaomi od lat, którego sam bym sobie kupił, debiutuje oficjalnie. Na co komu flagowiec?

Źródło