Jestem zasmucony, bo następca mojego prywatnego telefonu zapowiada się rozczarowująco

Motorola Edge 50 Fusion jeszcze nie miała premiery, a już złamała mi serce. Następca mojego prywatnego najprawdopodobniej okaże się klapą 2024 roku. Benchmark wydajnościowy wskazał konkretny procesor smartfona, który nie zachwyca… Przerażony? Wcale się nie dziwię.

• Do debiutu przygotowuje się Motorola Edge 50 Fusion.
• Smartfon pojawił się z bazie Geekbench.
• Ujawniono potencjalną cenę Edge 50 Fusion.

Zapowiedź modelu Motorola Edge 50 Fusion nie zachwyca

Przypuszczenia ostatniego przecieku się potwierdziły. Niestety, nie ma się z czego cieszyć… Następca mojego prywatnego telefonu będzie zwyczajnie kiepski. Już śpieszę z wyjaśnieniami. Pod maską — Motorola Edge 50 Fusion — znajdzie się ośmiordzeniowa konstrukcja podzielona na dwa klastry.

Cztery rdzenie będą taktować z częstotliwością 2.21 GHz, a pozostałe w trybie 1.80 GHz. Oznacza to jednostkę firmy Qualcomm, a konkretnie Snapdragona 6 Gen 1. Ten procesor nie przyjął się zbyt ciepło w branży. Zresztą podobnie jak Snapdragon 7 Gen 1, którego otrzyma Samsung Galaxy M55 5G.

Jeżeli jeszcze nie jesteś świadomy o przyszłej klęsce bohaterki wpisu, to wyjaśniam dalej. Jej poprzednik oferował świetnego Snapdragona 888+, znacznie przewyższającego wydajnością młodszy układ amerykańskiego przedsiębiorstwa. Mowa o naprawdę sporej różnicy, bo około 300 000 w teście AnTuTu…

Istnieje jednak malutkie światełko w tunelu. Sugerowana cena Motoroli Edge 50 Fusion powinna wynieść mniej niż 25 000 INR, czyli mniej niż 1200 zł (po obecnym kursie). Żeby było śmieszniej, to nie to, smuci mnie najbardziej.

Z producentem ewidentnie się coś dzieje, a dobitnie pokazuje to wpis na temat niby flagowca Motorola Edge 50 Pro.

https://www.gsmmaniak.pl/1479952/motorola-edge-50-pro-oficjalna-specyfikacja-oraz-wyglad-przed-premiera-3-kwietnia-2024-roku/

Źródło