Lava Blaze Curve / fot. producenta
Zakrzywiony AMOLED 120 Hz, solidny procesor z LPDDR5 i UFS 3.1, czysty Android z zapowiedzią dwóch dużych aktualizacji i szklane wykończenie, a to wszystko za mniej niż 900 zł. Nie wierzysz? To sprawdź premierę Lava Blaze Curve (5G).
Zaskoczeń nie ma. Telefon przed prezentacją dał poznać swoje wszystkie technikalia. Jednak, żeby prawdziwe stało się zadość, to warto przypomnieć kluczowe komponenty:
Ile trzeba zapłacić za taki telefon? Zaledwie 17 999 INR. W bezpośrednim przeliczeniu wychodzi około 860 zł. Całkiem przyjemnie, prawda? W mojej opinii jest to najlepszy z tanich telefonów ostatnich miesięcy.
Producent lubuje się w przedstawianiu wysoce opłacalnych modeli. Dla poparcia poprzedniego zdania przytoczę także Lava AGNI 2. Jeżeli też podoba Ci się bohater wpisu, to muszę Cię jednak zmartwić. Jego dostępność jest ograniczona do rynku producenta (Indie)…
Przy okazji sprawdź premierę Nothing Phone 2a!
https://www.gsmmaniak.pl/1475387/nothing-phone-2a-cena-w-polsce-opinia/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…