Takiego Ultra to ja rozumiem. ASUS nareszcie pojął, że nikt nie chce tych karłowatych telefonów?

ASUS Zenfone 11 Ultra pojawił się w procesie certyfikacji jako jedyny flagowiec tego producenta. Czyżby nadszedł koniec małych smartfonów w wydaniu ASUSa?

Małe flagowce to nisza, w którą bawią się już tylko nieliczni. ASUS ma dokładnie przeciwne podejście. Ich jedyny flagowiec poza gamingową półką jest kompaktem. Certyfikacja następcy wskazuje jednak, że to się zmieni. Tajwański producent najwyraźniej zrozumiał, że nikt nie chce już takich smartfonów. Dla mnie to świetna wiadomość.

ASUS Zenfone 11 Ultra to koniec małych flagowców?

Dopisek Ultra sugeruje zwykle, że chodzi o najmocniejszy, największy i najlepiej wyposażony telefon w portfolio producenta. ASUS do tej pory nie bawił się w takie nazewnictwo, pozostając skromnie przy jednym flagowcu na rok. Do sieci trafiła właśnie certyfikacja BIS. Z niej poznaliśmy całą ofertę producenta na przyszły rok. I jest w niej ASUS Zenfone 11 Ultra.

Certyfikacja ASUS Zenfone 11 Ultra / fot. SIG via Android Authority

Ta promocja na Samsunga Galaxy S23 Ultra 12/512 GB wymiata pod koniec 2023 roku!

Opcje są dwie – certyfikacja jest niekompletna, albo na dobre żegnamy się z małymi przekątnymi ekranu. Szczerze wątpię, by chodziło o pierwszą opcję. ASUS jest trochę zbyt małym producentem, by postawić na 2-3 flagowce rocznie. Kompaktowy Zenfone 11 i dużo większy Ultra? Niekoniecznie. Być może w 2024 zobaczymy wyłącznie Zenfone z wielkim ekranem.

Ciekawi mnie, czym miałby wyróżniać się  flagowiec Ultra w wydaniu ASUSa. Dla Apple to aparat. Dla Samsunga wyróżnikiem jest rysik. Xiaomi również rozumie przez to aparat (i ekskluzywność dla Chin). Trudno mi pomyśleć o czymkolwiek, czym ASUS Zenfone 11 Ultra miałby kupić użytkownika. Do głowy przychodzi mi jedynie wielka bateria. I bardzo podoba mi się takie podejście.

Skoro ASUS przestanie być mały, to może warto sprawdzić, co piszczy u konkurencji? realme GT 5 Pro doczekał się oficjalnej premiery. To zdecydowanie najlepszy telefon w historii producenta. Czy trafi do Polski?

Zbieram szczękę z podłogi. To niemożliwe, by flagowiec na 2024 rok był aż tak tani

Źródło