To może być najlepszy fotosmartfon 2023 z pokaźną baterią. Szkoda, że przez Nokię nie kupisz go w Polsce

Flagowe vivo X100 i vivo X100 Pro zdradziły specyfikacje aparatów w pokaźnym przecieku. To świetnie wyposażone fotoflagowce. Stawiam, że wielu ManiaKów będzie chciało kupić je za granicą.

vivo X90 Pro był smartfonem, którym w 2023 roku zdecydowanie fotografowało mi się najprzyjemniej. Specyfikacja aparatu jego następcy zapowiada się jeszcze mocniej. Szkoda, że przed Nokię nie będzie się go dało oficjalnie kupić w Polsce. Na szczęście kilka europejskich krajów nadal ma na niego szansę. Poznaj vivo X100 i vivo X100 Pro.

vivo X100 i X100 Pro – specyfikacja aparatu

Digital Chat Station po raz kolejny dostarczył nam sprawdzonych informacji na temat chińskich flagowców. Jego zdaniem vivo X100 i X100 Pro zadebiutują w listopadzie 2023 roku. Będą też pierwszymi smartfonami wyposażonymi w rekordowego MediaTeka Dimensity 9300. Otrzymają też zagięte ekrany AMOLED 1.5K. To jednak dopiero początek, bo przecież tu chodzi głównie o aparat.

vivo X100 / fot. via gizmochina

realme GT5 Pro wygląda świetnie i ma kapitalny aparat. Sprawdź design z TENAA

Aparaty vivo X100 i vivo X100 Pro różnią się od siebie matrycą główną. W tańszym modelu będzie to Sony IMX920. Dla wersji Pro zarezerwowano Sony IMX966. To sensor o wielkości 1 cala. Wybór szerokiego kąta może nieco dziwić. To Samsung JN1, którego znajdziemy choćby w Nothing Phone (1). Za teleobiektywem stoi OmniVision OV64B, vivo X100 otrzyma 3-krotny zoom optyczny, a wariant Pro – 4.3x.

Na koniec wspomnę jeszcze o baterii. Ta dość solidnie urośnie w porównaniu do poprzednika. vivo X100 otrzyma ogniwo o pojemności 5100 mAh. Wariant Pro będzie jeszcze lepszy. Te 5400 mAh naprawdę budzi we mnie nadzieje na maratończyka. O odpowiednio szybkie ładowanie zadba adapter o mocy 120 W.

O ile vivo X100 niemal na 100% nie trafi do Polski oficjalnymi kanałami sprzedaży, tak Xiaomi 14 zrobi to na pewno. Poznaj jego cenę przed premierą. Dlaczego nagle jest drożej?

Przedpremierowe ceny Xiaomi 14 i Xiaomi 14 Pro. Podwyżki straszne jak samo Halloween

Źródło