To sprawi, że pobiegniesz do sklepu po nowy smartwatch Samsung Galaxy Watch 7

Nadchodząca seria zegarków Samsung Galaxy Watch 7 doczeka się przełomowych zmian? Ich sercem może zostać potężny procesor – pierwszy wykonany w 3-nanometrowej litografii!

Nadchodzący w przyszłym roku Samsung Galaxy Watch 7  ma szansę stać się modelem, który sporo namiesza na rynku i zaoferuje znacznie więcej, niż jego poprzednik.

To dlatego, że według najświeższych, wiarygodnych doniesień, jego sercem ma zostać pierwszy autorski procesor Exynos, wykonany w 3-nanometrowym procesie technologicznym.

Samsung Galaxy Watch 7 z przełomowym układem 3 nm

To otworzy nowe możliwości flagowym zegarkom pracującym na systemie WearOS. Warto dodać, że tegoroczne zegarki WearOS  pracują na Exynosie W930 wykonanym w 5-nanometrowym procesie, podobnie jak modele z 2022 roku.

Samsung Galaxy Watch 5 / fot. producenta

Nowy procesor mógłby pozwolić zegarkom Samsunga pracować dłużej na jednym naładowaniu – a to właśnie bateria jest jedną z kluczowych kwestii, na którą narzekają użytkownicy.

Co więcej, istnieje też spora szansa, że nowy, mniejszy wymiarowo procesor, pozwoli Samsungowi na zaimplementowanie większego akumulatora. Te dwa rozwiązania zastosowane jednocześnie mogą dać użytkownikom to, na co liczyli od dawna.

Poprawie mogłaby ulec także wydajność energetyczna urządzeń. Na więcej szczegółów musimy jednak jeszcze trochę poczekać.

Samsung Galaxy Watch 6 (Classic) / fot. gsmManiaK

Nowy Galaxy Watch 7 z 3-nanometrowym procesorem może też skłonić do takich usprawnień pozostałych producentów, w tym Google i Apple. Ich flagowe smartwatche – Apple Watch Series 9 i Google Pixel Watch 2 – pracują bowiem na układach 5 i 4 nm.

Seria Samsung Galaxy Watch 7 najprawdopodobniej zostanie zaprezentowana podczas wydarzenia Unpacked w drugiej połowie 2024 roku. Wraz z zegarkami zadebiutują także kolejne składane smartfony marki napędzane najpewniej przez nowego Snapdragona 8 Gen 3 w litografii 4 nm.

Do premiery powoli szykuje się też OnePlus 12. Wiemy o nim całkiem sporo – robi się coraz ciekawiej:

Epicki ekran, nowe USB, większa bateria i wielki powrót. OnePlus 12 zapowiada się świetnie

Źródło