Xiaomi w końcu z kompletnym flagowcem w wersji podstawowej? Ten zyska sympatyków

Do premiery przed końcem roku przygotowuje się jeszcze jedna ważna seria. Mowa o Xiaomi 14, która będzie obfita w kilka modeli. Wariant podstawowy kolekcji ujawnił całościową specyfikację, a oto szczegóły dotyczące danych technicznych.

• Seria Xiaomi 14 powinna zadebiutować w listopadzie/grudniu 2023 roku.
• Wariant bazowy flagowej linii podzielił się specyfikacją.
• Zapowiedź techniczna urządzenia może się spodobać.

W jakie komponenty będzie wyposażony Xiaomi 14?

Z najwyższej półki. Ciężko przyczepić się do któregokolwiek z zasugerowanych elementów, bo w zasadzie nie ma do czego. Na pewno odbije się to ostatecznie na cenie, ale o niej porozmawiamy, gdy pojawią się pierwsze przecieki.

Zatem przejdźmy do konkretów. Mocą obliczeniową Xiaomi 14 zajmie się Snapdragon 8 Gen 3 oraz 12 GB RAM w najsłabszej konfiguracji pamięciowej. Z kolei miejsca na dane przewidziano 256 GB, co uważam za ilość wystarczającą.

Przód zostanie doposażony w płaski ekran z przekątną 6.44″ i 1.3-milimetrowymi ramkami. Odświeżanie panelu wyniesie 120 Hz, a technologią wykonania stanie się OLED. Nie zbraknie także ściemniania 2880 Hz PWM. Czytnik linii papilarnych znajdzie swoje miejsce pod wyświetlaczem.

Zaplecze fotograficzne również będzie imponujące. Aparat główny otrzyma matrycę 50 MP i wsparcie optycznej stabilizacji obrazu. Ponadto wspomogą go obiektyw ultraszerokokątny z matrycą 50 MP oraz teleobiektyw z 3.2-krotnym zoomem i matrycą 50 MP.

Na szybkie ładowanie też nie będzie można narzekać. Moc 90 W to całkiem sporo, choć niektóre średniaki oferują więcej. Natomiast ładowanie bezprzewodowe z mocą 50 W przypadnie do gustu wielu ManiaKom. Bateria posiądę pojemność 4860 mAh.

Z pozostałych funkcji pojawi się silnik wibracyjny w osi X, czujnik podczerwieni (IR Blaster) modem Wi-Fi 7 oraz Bluetooth 5.4, a także certyfikat IP68, chroniący obudowę przed zachlapaniem i innymi płynami.

https://www.gsmmaniak.pl/1437665/xiaomi-14-xiaomi-14-pro-zapowiedz-premiery-nowe-przecieki/

Źródło