iQOO 11S / fot. producenta
Takich flagowców życzyłbym sobie i Wam w większej liczbie. Bo kto by nie chciał podkręconego Snapdragona 8 Gen 2, ładowania 200 W i czujnika Sony IMX886V w swoim telefonie? Premiera za pasem, a oto wygląd iQOO 11S!
Oficjalna prezentacja odbędzie się dosłownie za kilka dni. Wyznaczona data premiery to 4 lipca 2023 roku. Producent znany jest z fenomenalnego stosunku ceny do jakości, ale iQOO 11S raczej na pewno nie opuści rynku azjatyckiego.
Jednak w dobie internetu nic nie stoi na przeszkodzie, by flagowca zamówić, prawda? Tak czy siak, telefon wyposażony zostanie w Snapdragona 8 Gen 2 z podkręcona częstotliwością taktowania.
W kuluarach branżowych wprost mówi się o nowym Snapdragonie 8+ Gen 2, ale Qualcomm jeszcze milczy w tej sprawie. Gdyby fakt się potwierdził, to nie REDMAGIC 8S będzie pierwszym smartfonem z najnowszym układem pod maską, a właśnie iQOO 11S!
Pojawią się najmniej trzy warianty kolorystyczne, a jeden z nich będzie kontynuował spuściznę serii. Chodzi konkretnie o wariant z paskami utrzymanymi w kolorach partnera marki, czyli BMW Motorsport.
Na temat specyfikacja bohatera powstał osobny wpis, ale przypomnę kluczowe podzespoły takie jak: bateria 4700 mAh z ładowaniem aż 200 W, czujnik Sony IMX886V z matrycą 50 MP i OIS (znany z iQOO Neo 8 Pro) czy ekran AMOLED z odświeżaniem 144 Hz.
https://www.gsmmaniak.pl/1414976/iqoo-11s-specyfikacja-oraz-premiera/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…
Akcje promocyjne Black Friday od zawsze wzbudzały emocje. I prawidłowo, gdyż nie zawsze czarnopiątkowe "okazje"…