Mapy Google dostały w Polsce kapitalną funkcję. Każdy zapragnie ją przetestować

Mapy Google wzbogacają się w kolejnych krajach, także w Polsce, w nową funkcję Immersive View. Funkcja wykorzystuje rozpoznawanie obrazów i AI do łączenia miliardów zdjęć Street View i lotniczych, dzięki którym zobaczysz wybrane miejsca niemal jak na żywo bez wychodzenia z domu.

Mapy Google mają miliardy użytkowników na całym świecie i ponad 20 mln w samej Polsce. Nie zmienia to jednak faktu, że konkurencja na tym polu jest ostra i Google robi, co tylko może, by rozwijać swoje Mapy i poszerzać bazę klientów.

Jedną z najciekawszych funkcji, którą wymyśliło sobie Google, jest Immersive View, po raz pierwsze zaprezentowane na Google I/O 2022. Gigant potrzebował trochę czasu, by rozpowszechnić to narzędzie, ale na szczęście w końcu i my się tego doczekaliśmy.

Mapy Google z Immersive View w Polsce. Co potrafi?

Immersive View to narzędzie w Mapach Google, które przy pomocy sztucznej inteligencji łączy zdjęcia ze Street View oraz te wykonane m.in. drogami, tworząc w ten sposób cyfrowy model świata.

Jak to wygląda w praktyce? Gdy klikniesz na obrazek poniżej, odpali Ci się gif prezentujący Immersive View w Mapach Google na przykładzie Zamku Królewskiego w Warszawie:

fot. Google

Tymczasem na filmiku poniżej możesz zobaczyć, jak w Immersive View w Mapach Google wygląda krakowski Wawel:

Jak widać, stworzone przy pomocy Immersive View wielowymiarowe widoki ważnych polskich zabytków wyglądają bardzo realistycznie. Co więcej, poza samymi obiektami, dostajemy podgląd na aktualną pogodę czy ruch drogowy w okolicy danego miejsca.

W ciągu kilku najbliższych miesięcy Google udostępni Immersive View w kolejnych, dużych miastach w różnych częściach świata. Łącznie takich miejsc ma być aż 500.

Jeśli chodzi o Polskę, to aktualnie obejmie ona 10 zabytków. Poza wymienionymi powyżej są to m.in. Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Powstania Warszawskiego czy Pałac Kultury i Nauki. Tak, praktycznie w samej Warszawie.

PKO BP wprowadzi takie nowości w IKO i iPKO, że aż padniesz z wrażenia

Źródło