fot. JacobST, Fotolia.com
Google ma do zapłacenia wysoką karę – nareszcie zakończył się spór dotyczący kradzieży przez giganta aż 200 patentów od firmy produkującej sprzęt audio. To może zaboleć.
Google – jak i większość gigantów technologicznych – już nie raz musiał zapłacić za podkradanie patentów mniejszym firmom.
Tak jest i tym razem – w związku z przegranym sporem Sąd w San Francisco wymierzył Google gigantyczną karę w wysokości 32,5 miliona dolarów (około 137 milionów złotych).
Cała sprawa dotyczy sporu z firmą Sonos, który trwa już dziesięć lat, bo od 2013 roku.
Co ciekawe, wszystko zaczęło się od współpracy Google i Sonos – firmy miały połączyć siły, jednak gigant z Mountain View nie okazał się do końca uczciwy.
fot. IKEA
Wtedy też Sonos – firma produkująca sprzęty audio – pozwał giganta z Mountain View o kradzież technologii multiroom. To jednak niejedyny patent, który podebrał Google – według sądu takich ukradzionych projektów mogło być nawet 200!
Co ciekawe, podobno to nie koniec zarzutów, jakie Sonos mógłby wytoczyć przeciwko Google. Taka kara jest jednak dla firmy satysfakcjonująca – na ten moment nie wiadomo jeszcze, czy firma będzie chciała kontynuować tę wielką bitwę.
Nie tak dawno, bo w połowie maja, Google został ukarany inną wysoką grzywną. Ta dotyczyła nieprawdziwych reklam smartfonów Google Pixel. Gigant musi z tego powodu zapłacić 8 milionów dolarów:
https://www.gsmmaniak.pl/1408022/google-kara-za-reklamy-pixel-4/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…
Aż 6 lat prawdziwego spokoju w zamian za 1200 złotych? To, a nawet znacznie więcej…