Google Pixel 7a / fot. Roland Quandt
Google Pixel 7a w końcu został zaprezentowany przez amerykańskiego giganta! Wielu wyczekiwało tego średniopółkowego smartfona, ale czas ten dobiegł końca. Oto jego specyfikacja, wygląd, a także cena, jaką przyjdzie za niego zapłacić.
Wielu z Was, a w zasadzie to wielu z Nas czekało na ten dzień – premiera Google Pixel 7a stała się faktem! Firma zaprezentowała nowego średniaka, który może wstrząsnąć sceną na Google I/O 2023. Sprawdźmy zatem, jak końcowo ten smartfon wygląda na papierze.
Oczywiście sercem tak, jak zapowiadało to wiele przecieków, jest Google Tensor 2, znany przede wszystkim z innych smartfonów z serii „siódmej”. Wspiera go natomiast 8 GB pamięci operacyjnej LPDDR5, a użytkownikowi oddane zostało 128 GB pamięci wewnętrznej UFS 3.1. Taka specyfikacja pod czystym Androidem powinna zrobić robotę.
Ekran będzie taki sam w kontekście rozmiaru, jak w poprzedniku. To panel OLED 6,1″ o rozdzielczości 1080 x 2400 pikseli. Główna różnica to oczywiście wyższe, 90 Hz odświeżanie. Nie zabrakło obsługi HDR, czy głośników stereo na pokładzie.
Aparaty, czyli w zasadzie najważniejszy punkt na mapie specyfikacji Google Pixel 7a. Tutaj zmienia się wiele względem poprzednika, z resztą, sami zobaczcie:
Jak więc widać, wszystkie „oczka” zostały usprawnione. Zmiana procesora również powinna odbić się na jakości zdjęć. Całość ma nagrywać w 4K@60 FPS, natomiast przedni moduł – 1080p@30 FPS.
Całość zasilona zostanie akumulatorem o pojemności 4385 mAh, który naładujemy z mocą 20W przewodowo, a także 18W indukcyjnie. Nie zabraknie na pokładzie omawianego smartfona również:
W Polsce oczywiście będzie dało się go kupić, jednak tylko i wyłącznie dzięki sprzedawcom / firmom, które owy smartfon sprowadzą chociażby z Niemiec. No ale w takim razie za ile będzie dostępny u naszych zachodnich sąsiadów? Za Google Pixel 7a przyjdzie nam zapłacić 509 euro, czyli 2300 złotych w przeliczeniu na naszą rodzimą walutę.
Można być jednak pewnym, że ta cena dosyć szybko spadnie raczej do poziomu poniżej 2000 złotych, co uczyni ten smartfon jeszcze ciekawszym wyborem. Szczególnie oczywiście dla fanów mobilnej fotografii jest to model, który namiesza na scenie. W Polsce natomiast zapewne będzie dało się go kupić w sprawdzonych sklepach w cenie poniżej 2500 złotych.
Sprawdź również, co słychać u starszego, flagowego brata, czyli Google Pixel 7 Pro.
https://www.gsmmaniak.pl/1406903/google-pixel-7-pro-problemy-z-przyciskami/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Wygląda na to, że YouTube niedługo zarzuci Was nowymi, niepomijalnymi reklamami. Google testuje właśnie funkcję,…
OPPO szykuje się do globalnej premiery aż kilku urządzeń. Poza słuchawkami Enco Buds 3, smartwatchem…
Nothing Phone 3a Pro to moim skromnym zdaniem jeden z najlepszych telefonów do 2000 złotych.…
Sker Ritual – to bez wątpienia FPS, który można określić mianem niedocenionego. Teraz każdy z…
Wydany swego czasu komunikat przez Santander może zaskoczyć wielu klientów. Popularny bank poinformował użytkowników o…
Być może nie najlepszy na rynku i być może nie najwydajniejszy. Ale na pewno bardzo…