Skóra, 200 MP, komóra i do 16 GB RAM w popularnym średniaku pozuje na żywo przed premierą

Premiera serii realme 11 jest już za pasem, a smartfon dzisiaj pokazał się na żywo. Nowy design, wariant ze skórą i mocna specyfikacja to łakomy kąsek dla każdego ManiaKa. Żeby tylko się nie okazało, że znowu ominą Polskę.

Przez kilka poprzednich generacji serię średniaków realme można było określić mianem opłacalnych. Czasami nawet bardzo. Dopiero jednak ostatnia iteracja oferowała naprawdę ciekawy design z zagiętym frontem. Następca – realme 11 – idzie o krok dalej. Smartfon ma zupełnie nowy, tylny panel. Dzisiaj nareszcie możemy zobaczyć to na żywo.

realme 11 potwierdza swój design na żywo

Premiera realme 11 musi być naprawdę blisko, bo tego typu zdjęcia raczej nie pojawiają się w regularnych przeciekach. Może to zagrywka ze strony producenta, a może nie. Moim – i nie tylko moim – zdaniem, na poniższym zdjęciu widzimy specjalną edycję w opcji z wegańską skórą. To świetna wiadomość, bo każda alternatywa dla nudnego szkła jest na plus. Minus jest taki, że takie warianty bardzo rzadko trafiają do Polski.

W zależności od wariantu (realme 11, 11 Pro, 11 Pro+) będziemy mieli do czynienia z różnymi procesorami. Od MediaTeka 1080 aż po nowy układ z rodziny Dimensity 7000. Do tego najmocniejszy wariant ma mieć nawet 16 GB RAM. Dodajmy do spore ogniwa i bardzo szybkie ładowanie, a średniaki pokroju Redmi Note 12 Pro mogą się schować.

Na rozwiązanie zagadek z pozostałych elementach specyfikacji nie przyjdzie nam długo czekać. Seria realme 11 ma zostać oficjalnie zaprezentowana w maju 2023 roku. Niestety, największą tajemnicą pozostaje dostępność w Polsce. Przypomnę bowiem, że najciekawszy wariant poprzednika nigdy nie trafił do sprzedaży w naszym kraju.

Jeszcze mocniejszym, choć dzielącym ten sam design modelem, będzie realme 11 Pro+. Niejeden ManiaK pragnąłby jego debiutu w Polsce, bo specyfikacja jest niesamowicie wyśrubowana. Wszystkiego na ten temat dowiesz się z poniższego materiału:

https://www.gsmmaniak.pl/1402208/realme-11-pro-plus-specyfikacja-oraz-premiera/

Źródło