Średniaki z Androidem tkwią w marazmie, a najlepszym procesorem w tej półce nadal jest SD778. Czy premiera Snapdragon 7+ Gen 2 coś zmienia?
2023 będzie rokiem, w którym zobaczymy prawdziwy wysyp mocnych średniaków z eks-flagowym Snapdragonem 8+ Gen 1. Jednocześnie konkurencją z tego samego obozu będą modele z nowym Snapdragonem 7+ Gen 2. Zobaczmy, co do zaoferowania ma układ ze średniej półki.
Snapdragon 7+ Gen 2 – oficjalnie. Co nowego?
Nowy Snapdragon 7+ Gen 2 to procesor wyprodukowany w architekturze 1+3+4. Wydajność najmocniejszego rdzenia Kryo wzrosła podobno aż o 50% w stosunku do poprzednika. Oznaczać to może, że nareszcie zobaczymy średniaki zdecydowanie wydajniejsze od tych opartych na SD778. To tylko pokazuje, że jak bardzo dobry jest ten 2-letni układ.
Specyfikacja Snapdragon 7+ Gen 2 / fot. Qulacomm
Za grafikę odpowiada GPU Adreno, ale Qualcomm nie powiedział, co to za układ graficzny. W ogóle cała konferencja była utrzymana w „klimacie Apple”. Zamiast posługiwania się konkretnymi liczbami, dano nam frazesy w stylu „2 razy wydajniejszy”. Z mojego doświadczenia wynika, że nie wróży to nic dobrego.
Premiera Snapdragona 7+ Gen 2 to dla mnie zapowiedź wysypu średniaków z aparatami 200 MP. SoC wspiera takie matryce. Bardziej ciekawi mnie, co nowy ISP wyciągnie z lepszych sensorów o niższych rozdzielczościach. Możemy spodziewać się osiągów na poziomie zeszłorocznych flagowców. Tylko dla głównego aparatu, rzecz jasna.
Martwi mnie za to, jak mało uwagi poświęcono energooszczędności. Po fenomenalnym na tym polu Snapdragonie 8 Gen 2 oczekiwania w średniej półce są potężne. Snapdragon 7 Gen 1 był na tym polu potężną wtopą. Te 13% mniej zużycia prądu jakoś mnie nie przekonuje.
O tym, że rewolucja w średniopółkowych procesorach jest niezbędna, raczej nie trzeba nikogo przekonywać. Przykładem jest to, jak słabo nowy i drogi Samsung Galaxy A34 5G wypada na tle podobnie wycenionej konkurencji. Wydajność nie jest tu jedynym problemem.
Ten nowy Samsung jest gorszy od 4-letniego flagowca. Co kupić zamiast Galaxy A34 5G?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
