Ten telefon miał zagorzalszych wyznawców niż iPhone. To niezapomniana legenda

Sony Ericsson K800 to dla wielu najbardziej kultowy telefon japońsko-szwedzkiego mariażu. Nic w tym dziwnego, ponieważ w czasach swojej świetności, miał zagorzalszych wyznawców niż Apple.

Jeśli spytałbym was o najbardziej kultowy telefon Sony Ericsson, jaki kiedykolwiek powstał, jestem przekonany, że większość wybrała jeden model. SE K800i to sprzęt tak ikoniczny, że kiedyś powstało forum zrzeszające jego pasjonatów i radziło sobie świetnie.

Mam wrażenie, że gdyby istniał teraz, powstałyby strony czy blogi poświęcone właśnie jemu, a miesięcznie wchodziłoby na nie tysiące osób. Aktualnie tylko Apple ma na tyle zagorzałych fanów, żeby tworzyli specjalnie miejsca w sieci, poświęcone tylko tej jednej marce.

Z Sony Ericssonem K800 było podobnie, tylko wtedy wszystko skupiało się na jednym modelu!

Ten telefon to był prawdziwy potwór!

Sony Ericsson K800 został zaprezentowany w 2006 roku i moim zdaniem automatycznie stał się jednym z najciekawszych telefonów na rynku.

Telefon ten mógł pochwalić się 2-calowym ekranem TFT o rozdzielczości 240 × 320 pikseli. Można było wyświetlić na nim 256 tysięcy kolorów. Procesor miał taktowanie 212 MHz, a na dane producent przeznaczył 64 MB. Oczywiście pamięć można było rozbudować za pomocą karty Memory Stick Micro (M2) o maksymalnie 2 GB.

Bateria w K800 miała pojemność 900 mAh i oczywiście była ona wymienna. Co ciekawe, nie było gniazda mini jack, gdyż Sony Ericsson stawiał wtedy na swoje złącze. Służyło ono do ładowania lub podłączenia specjalnych słuchawek (opcjonalnie przejściówki i zwykłych na mini jacka). Model ten obsługiwał łączność 3G.

Najważniejszy był oczywiście aparat z serii CyberShot, który miał 3,2 Mpix oraz autofocus. Dodatkowo zamiast zwykłej diody LED, japońsko-szwedzki mariaż postawił na ksenonową lampę, której moc było dużo większa. Na przodzie było 0,3-megapikselowe oczko.

Nie trzeba było się martwić również o szkiełko zabezpieczające, gdyż było ono ukryte za potężną przesłoną z tworzywa sztucznego. Żadnego fana marki nie zaskoczy też informacja, że sprzęt ten został wyposażony w fizyczny spust migawki.

Jego wymiary to 105 × 47 × 22 mm, a waga 115 gramów.

Sony Ericsson K800 – genialny, kultowy telefon!

Obecnie 3,2 Mpix może nie robić na nikim wrażenia, ale w tamtych czasach trudno było o lepszy aparat w telefonie. Według wielu Sony Ericsson K800 był najlepszym foto telefonem na rynku. Jestem przekonany, że wiele smartfonów pokazanych kilka lat później mogłoby sobie z nim nie poradzić.

Co więcej, wystarczyło na niego spojrzeć i od razu było widać, że kryje się w nim potężny aparat. Nie był to płaski telefon z nudną bryłą. Tutaj mieliśmy – jak na tamte czasy – aparat schowany w telefonie, co sugerowała ogromna przesłona. Wystarczyło ją otworzyć, żeby uruchomić aplikację aparatu.

Muszę też wtrącić, że tym bardziej dziwi mnie obecna sytuacja Sony na rynku. Japońska marka ma taką historię na rynku mobilnym, robi według wielu najlepsze profesjonalne aparaty fotograficzne, a jednocześnie ich smartfony często są dość przeciętnie oceniane. Czasem aż się łza w oku kręci czytając recenzje kolejnych Xperii. 

Aparat to jednak jedno, ale K800 był telefonem kompletnym. Jak już wspomniałem, był to model na tyle kultowy, że powstało specjalne forum dedykowane właśnie jemu. Można było tam znaleźć masę dyskusji, opinii czy oczywiście dodatkowego oprogramowania.

Sony Ericssony była bardzo wdzięczne dla osób lubiących grzebać w sofcie, a ten telefon ze względu na popularność był ich ulubieńcem. Na forach można było znaleźć masę dodatków, które poprawiały audio, możliwości foto czy jeszcze inne elementy. Pojawiały się też systemy z nowszych słuchawek, jak chociażby k810.

Nie mogę pominać faktu, że był to sprzęt samego Jamesa Bonda z Casino Royale. Doczekał się nawet specjalnej wersji inspirowanej filmem.

Z przyzwoitości muszę dodać, że to był genialny telefon, ale nie idealny. SE k800 miał tę samą wadę jak wiele innych telefonów tego producenta – joystick. Było to bardzo dobra rozwiązanie, pod warunkiem że akurat się nie zepsuło. Bywało tak, że zdarzało się to regularnie, co niesamowicie irytowało.

Sony Ericsson k800 – najbardziej kultowy telefon japońsko-szwedzkiej marki?

Moim zdaniem jest to najbardziej kultowy, a może i również najlepszy telefon Sony Ericsson. Nawet dziś, sporo osób wspomina k800 ze sporym sentymentem. Co więcej, gdybym musiał kupić jakiś prosty telefon, mam wrażenie, że ten model byłby lepszy od większości nowych sprzętów za 2-3 stówki.

Oczywiście ja również miałem swój egzemplarz, choć niestety nie przetrwał on do dzisiejszych czasów. Został dawcą części dla innego i trochę żałuję z perspektywy czasu. Coś czuję, że gdyby tylko działał, czasem bym do niego wracał.

Swojego k800 kupiłem w wakacje 2007 roku i jeśli dobrze pamiętam, w komisie kosztował 800 złotych. Dwa miesiące pracowałem po liceum i duża część mojej wypłaty poszła właśnie na ten zakup, ale nie żałuję żadnej wydanej złotówki.

Patrząc na ten model, nieco żałuję, że zarówno Sony, jak i cały rynek nie mają już na tyle odwagi, żeby wypuszczać takie sprzęty. Aktualnie fotograficzne smartfony wyglądają niemal identycznie, a jedyną różnicą jest wyspa na aparaty (oczywiście im większa, tym lepiej!). Ciekawe czy w dzisiejszych czasach przyjąłby się sprzęt z podobną przesłoną.