fot. johny007pan, Fotolia.com, edycja Paweł Łaz, techManiaK.pl
W tym roku Samsung zaprezentuje nowe smartwatche, jakimi będą modele Galaxy Watch 6 oraz Galaxy Watch 6 Classic. Mamy więc prawdopodobnie powrót obrotowego pierścienia, tzw. „bezel”, ale również fikołka w postaci pojemności baterii. Cóż takiego się tam wydarzyło?
Samsung niby nie świeżak na rynku smartwatchów, ale taki ruch zdaje się być co najmniej niewłaściwy i niezrozumiały. Nowe Galaxy Watch 6 (Classic) co prawda przywrócą wersję z obrotowym pierścieniem, jednak z drugiej strony sprawią, że wróci największa bolączka tego typu sprzętów.
Najnowsze przecieki wskazują na dwie ważne informacje, zacznijmy jednak od tej lepszej. Możemy liczyć na powrót wersji 42 i 46 mm smartwatcha od Samsunga w wydaniu Classic. Mowa oczywiście tutaj o Galaxy Watch 6 Classic.
Samsung Galaxy Watch4 Classic 46 mm / fot. producenta
No i w sumie to (prawie) koniec dobrych informacji. Druga natomiast jest taka, że ktoś w koreańskiej firmie chyba pomylił się przy wpisywaniu cyferek. Przynajmniej taką mam nadzieję…
Przypomnijmy może, jakie pojemności baterii charakteryzują obecne modele z linii Galaxy Watch 5:
Samsung Galaxy Watch 5 Pro / fot. producenta
Teraz sprawdźmy, co ma zaoferować nowa rodzina produktów, zacznijmy od podstawowych modeli:
Widzimy więc niewielki wzrost pojemności dla dwóch tańszych wariantów. Co jednak z Galaxy Watch 6 Classic?
Samsung Galaxy Watch 5 / fot. producenta
Czyli wygląda na to, że droższy model z tego roku otrzyma dużo gorszą baterię od poprzednika, czy nawet większego wariantu podstawowej konstrukcji? Cóż, bardzo przemyślane zagranie…
Taka taktyka nie ma prawa wypalić. Nowe modele powinny przynosić zmiany na dobre, a nie na gorsze. W końcu tworzone są po to, by zastąpić poprzedników i (teoretycznie) być od nich lepszym wyborem. Samsung najwidoczniej jednak nic nie robi sobie z takiego toku dosyć logicznego rozumowania moim zdaniem. Premiera zapewne latem tego roku.
Trzeba mieć jednak pogląd na to jako na przeciek – może się to potwierdzić, a może nie. Chociaż patrząc na firmę z Korei Południowej wydaje mi się, że tutaj wszystko jest możliwe.
Ale jeżeli chcecie coś pozytywnego, to macie promocję na model Motorola Edge 30 Neo 😉
https://www.gsmmaniak.pl/1391082/motorola-edge-30-neo-promocja-z-polski-czy-warto-kod-rabatowy/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…
Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…
Ogromny atak hakerski przeprowadzono dzisiaj na rządową aplikację mObywatel. Polacy stracili dostęp do kluczowych e-usług.…
Majowa aktualizacja dla serii Samsung Galaxy S25 nie przyniesie zapowiadanych nowości. Zamiast usprawnień aparatu i…
To już ostateczne i oficjalne - OnePlus 13T nie trafi do sprzedaży w Polsce. Poza…
Nowy układ graficzny Nvidia RTX 5060 dla laptopów pojawił się w bazie Geekbench. GPU w…