Wczoraj pisałem Wam o obsłudze kart podarunkowych i listach życzeń, rzekomo mają zostać wprowadzone w nowych wersjach aplikacji Google Play. Dziś mam dla Was kolejną informację dotyczącą zmian szykowanych przez giganta z Mountain View, związanych z jego marketem.
Praktycznie każdy z nas ściąga za jego pośrednictwem aktualizacje dla swoich aplikacji. Dotychczas odbywało się to na zasadzie pobierania całych nowych wersji programów i zastępowania nimi tych, które zainstalowane są na pokładzie naszych urządzeń. Bywało to uciążliwe szczególnie, gdy „ważyły” one grubo powyżej 10MB, prawda? I tu zbliżamy się do novum, które ma zaserwować nam Google. Już wkrótce pobierać będziemy nie całe appki, lecz tylko ich „porcje”, w których będą wprowadzane zmiany. Poręczne, prawda? Pozwoli to zaoszczędzić czas, a także – osobom które korzystają z Internetu tylko za pośrednictwem pakietów operatorów – cenne megabajty.
Jak widać, po wprowadzeniu na rynek Androida Jelly Bean jego twórca stara się dokonać poprawek w funkcjonowaniu swojego sklepu z aplikacjami tak, by był on jeszcze poręczniejszy w użytkowaniu. Osobiście uważam, że aplikacja Google Play powinna także zostać zoptymalizowana nieco pod kątem prędkości działania, ponieważ w tej kwestii do ideału nieco jej jeszcze brakuje.
Źródło: Engadget
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Nothing w końcu ujawnił datę startu aktualizacji. System Nothing OS 4.0 oparty na stabilnym Androidzie…
Sieć Play wprowadziła nową promocję Black Week. Tym razem nie dotyczy ona telefonów komórkowych czy…
Wszystko wskazuje na to, że OnePlus 15 nie jest tak doskonały, jak się spodziewano, a…
Amazfit wprowadza nową, mniejszą wersję modelu Amazfit T-Rex 3 Pro. Zmniejszyła się średnica ekranu względem…
Samsung Galaxy S25 Edge to bezapelacyjna ciekawostka producenta z bieżącego roku. Podczas premiery flagowiec kosztował…
Werewolf: The Apocalypse - Heart of the Forest to polska hybryda przygodówki i RPG, osadzona…