Dwa modele nadchodzącego Xiaomi Car uchwycono na pierwszych zdjęciach, podczas przeprowadzania testów w trudnych warunkach. Co ciekawe, za kierownicą siedział sam Lei Jun, CEO Xiaomi.
Xiaomi Car to bez wątpienia jedna z najgorętszych premier nadchodzących miesięcy – to projekt, w który chiński producent wkłada obecnie całe swoje serce (i pieniądze).
Nie od dziś wiadomo już, że pierwszy elektryk marki to najważniejszy projekt dla samego CEO Xiaomi, Lei Juna. Nic dziwnego więc, że mężczyzna sam postanowił przetestować możliwości samochodu, który jest już na bardzo zaawansowanym etapie projektowania.
Xiaomi Car podczas testów w zimowych warunkach
Do sieci trafiły właśnie fotografie, na których widzimy dwa modele samochodu – za kierownicą jednego z nich siedzi sam Lei Jun. To po raz kolejny pokazuje, jak ważny jest to projekt.
Niestety same zdjęcia nie zdradzają wszystkiego – Xiaomi sprytnie ukrył przed dociekliwymi reporterami design samochodu. Widzimy jednak, że samochód będzie sedanem ze sportowym zacięciem.
Testy przeprowadzone w śniegu zapewne miały na celu sprawdzenie możliwości fury Xiaomi w trudnych warunkach – czy to na śniegu, oblodzonej nawierzchni, czy w minusowych temperaturach.
Co ciekawe, wprawne oczy ekspertów i fanów marki zauważyły, że na dachu samochodu umieszczono czujnik LiDAR, co może wskazywać na to, że Xiaomi szykuje się na wprowadzenie do Xiaomi Car funkcji jazdy autonomicznej.
Xiaomi Car miałby trafić do sprzedaży już w 2024 roku – to najbardziej wiarygodna data, która pojawia się w mediach już nie od dzisiaj. Dostępne miałyby być dwa warianty elektrycznego sedana – dziś nie wiemy jeszcze, co dokładnie zaoferuje każdy z nich.
Przeczytaj również
Tani Huawei nova Y61 już w Polsce. Jest promocyjny zestaw na start
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.