Kategorie: Gry i aplikacje Newsy

Netflix w rozsypce. Nowy plan z reklamami traci już na starcie

Netflix wystartował niedawno z tańszym planem z reklamami. Całość okazuje się fiaskiem – reklamy się nie klikają, a reklamodawcy odzyskują pieniądze. Co będzie dalej?

W połowie października donosiliśmy o wprowadzeniu do Netfliksa tańszych planów z reklamami.

Według twórców platformy jest to dla klientów szansa na skorzystanie z usług streamingowych za mniejsze pieniądze, a dla Netfliksa okazja do zarobienia na wyświetlanych reklamach:

Netflix z reklamami już oficjalnie – znamy ceny i szczegóły. Warto?

Netflix z reklamami nie przynosi zysków

Jak się jednak okazuje, pomysł Netfliksa może i był dobry, ale gorzej z jego wykonaniem. Jak podaje raport Digiday, serwis nie był bowiem w stanie dostarczyć wyników, jakie obiecywał reklamodawcom podczas podpisywania z nimi umów.

W niektórych przypadkach Netflix dostarczył tylko około 80% oczekiwanej widowni – informują współpracujący z platformą reklamodawcy. Wyniki były tak niezadowalające, że Netflix zaczął… oddawać reklamodawcom pieniądze.

fot. Netflix

Nie wszyscy zdecydowali się jednak na ten krok, wierząc, że to dopiero początek rozwoju nowej usługi na platformie. Reklamodawcy, którzy chcieli odzyskać swoje pieniądze to przede wszystkim ci, którzy byli nastawieni na krótką współpracę z serwisem, głównie w okresie świątecznym.

Netflix życzył sobie od reklamodawców na początek 65 dolarów za tysiąc wyświetleń. To aż o 15 dolarów więcej niż Disney+. Po problemach z wyświetleniami Netflix zmniejszył swoją stawkę do 55 dolarów, ale to wciąż więcej niż u konkurencji.

Ciekawe, jak ta sytuacja będzie się klarować w kolejnych miesiącach. Czy plan z reklamami, który uniemożliwia oglądanie offline i ma ograniczony katalog, okaże się fiaskiem?

Nad Netfliksem wisi jeszcze jedno niebezpieczeństwo – twórcy od dawna zapowiadają uniemożliwienie użytkownikom współdzielenia kont – a to może być dla serwisu gwóźdź do trumny. Szczególnie że według Netfliksa takie rozwiązanie jest już całkiem blisko i może pojawić się już nawet w 2023 roku.

Przeczytaj również

https://www.gsmmaniak.pl/1367896/obiektyw-google-odczyta-pismo-lekarzy/

Źródło

Monika Szefler

Najnowsze artykuły

  • Artykuły
  • Wiadomość dnia

Gorący tydzień na gsmManiaK. O tym czytaliście jak szaleni #ZimaoHITach

Zapraszam do przeglądu najważniejszych informacji ze świata smartfonów i nie tylko w serii "Zima o…

28 kwietnia 2024
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Ex-flagowiec Samsung 256 GB bliski ideału w kapitalnej cenie. Okazja roku?

Samsung Galaxy S23 może być uważany za ideał opłacalnego telefonu dla wielu ManiaKów. Ma bowiem…

28 kwietnia 2024
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

YouTube ma nowy plan na wciskanie reklam. Będą dosłownie wszędzie

Masz dość reklam na YouTube? Szykuj się na ich podwójną porcję – teraz Google dołoży…

28 kwietnia 2024
  • Infinix
  • Newsy
  • Telefony

Nawet 24 GB RAM, AMOLED 144 Hz i niesamowita wydajność w cenie, która może zachwycić

Infinix GT 20 Pro to niedrogi telefon stworzony z myślą o graczach, który sprawdzi się…

28 kwietnia 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Kup jeden z tych smartfonów i ciesz się spokojem przez lata. Najlepsze w każdych cenach

Szukasz smartfona na lata? W takim razie dobrze trafiłeś. Przygotowałem zestawienie kilku telefonów, które oferują…

28 kwietnia 2024
  • Promocje

Kiedyś kosztował krocie, a dziś kupisz tego potężnego ex-flagowca w cenie średniaka!

Xiaomi 11T Pro to ex-flagowiec Xiaomi, który dostępny jest teraz w Polsce za mniej niż…

28 kwietnia 2024