Xiaomi Book Air 13 został oficjalnie zaprezentowany. Jest piękny, ma ekran OLED, niską wagę i jeszcze niższą… cenę. To niesamowite, że może być tak atrakcyjnie wyceniony.
Dzisiejsza premiera serii Redmi Note 12 skradła show, ale to nie jest jedyny fajny produkt tego producenta. Równolegle premierę miał Xiaomi Book Air 13. To niesamowicie smukły laptop z ekranem 360 stopni. Najbardziej dziwi mnie jego… rozsądna cena.
To imponujące, że Xiaomi Book Air 13 waży tylko 1.2 kilograma i mierzy 12 mm grubości. Niemalże takie same gabaryty ma MacBook Air z czipem M2. Xiaomi ma jednak nad nim przewagę. Jego ekran można obrócić do trybu tabletu, a tego nie potrafi żaden laptop Apple. Ekran też jest imponujący. Ma wprawdzie 60 Hz, ale to jedyna wada. Poza tym to OLED o przekątnej 13.3 cala i rozdzielczości 2880 na 1800 pikseli.
Pod względem portów też jest bardzo podobnie. Mamy tutaj dwa Thunderbolty i poczciwego jacka 3.5 mm. Xiaomi Book Air 13 ma za to nowszy standard Bluetooth, czyli 5.2. Laptop został wyposażony w głośniki stereo z Dolby Atmos. Klawiatura jest oczywiście podświetlana, a touchpad pokryto szkłem. Wszystko działa pod kontrolą Windowsa 11.
Jeśli chodzi o specyfikację, to kupujący mają do wyboru dwa warianty procesora. To Intel Core i5 lub Core i7, oba 12 generacji. Pamięć w obu przypadkach to 16 GB RAM, a dysk SSD ma 512 GB. Oczywiście nie pojawia się tutaj dedykowana karta graficzna. I bez tego mam wątpliwości, czy da się go dobrze schłodzić. Bateria ma 58.3 Wh, można ją ładować z mocą 65 W.
Najlepsza w tym wszystkim jest cena. Spodziewałem się, że będzie oscylować z okolicach 1000 dolarów. Jest jednak dużo taniej. Wariant z Intel Core i5 kosztuje niecałe 700 dolarów (3255 złotych). Wersja z Intel Core i7 wiąże się z wydatkiem 775 dolarów (3650 złotych). Póki co nie wiemy, czy pojawi się w Europie.
Fanów smartfonów powinna zainteresować druga z dzisiejszych premier Xiaomi. Redmi Note 12 oficjalnie zadebiutował. Ładowanie od 0 do 100% w mniej niż 10 minut robi wrażenie. Czy model z ładowaniem 210 W trafi do Polski? Odpowiedź znajdziesz poniżej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…
Jak bardzo zagrożeni jesteśmy w sieci? W 2023 roku prawie 5,5 miliona Polaków kliknęło w…