Fot. Producenta
Google Pixel 7 oraz Pixel 7 Pro są już obecne na rynku i mają się całkiem dobrze. Amerykańska firma jednak nie powiedziała ostatniego słowa i przygotowuje kolejne urządzenie, które prawdopodobnie zastąpi owe smartfony w przyszłym roku!
Bardzo możliwe, że firma z Mountain View zdradziła właśnie specyfikację wyświetlacza w swoim przyszłorocznym flagowcu, czyli Google Pixel 8 Pro, który aktualnie znany jest jako Google Pixel G10.
Jak donosi serwis 91mobiles, dzięki uprzejmości Kuby Wojciechowskiego, czyli osoby odpowiedzialnej za wiele przecieków związanych z urządzeniami od Google, informuje o tym, jak będzie wyglądał ekran przyszłorocznego, flagowego urządzenia Amerykanów.
Jak możecie zobaczyć powyżej, specyfikacja jest identyczna, jak ta z Pixela 7 Pro. Jest rozdzielczość 1440 x 3120 pikseli, a także fizyczne rozmiary panelu, wynoszące 155 x 71 mm, a producentem jest BOE. Są to dokładnie te same wartości, które oferuje Google Pixel 7 Pro.
W przecieku mowa jest także o zastosowanym czytniku linii papilarnych. Miałby on być od firm Qualcomm. Czy wiadomo coś jeszcze o tym urządzeniu, które zapewne ujrzymy w przyszłym roku?
Wygląda to trochę tak, jakby Google chciał skopiować ruchy Apple dotyczące zmian w specyfikacji, czy wyglądu kolejnych urządzeń. Bardzo możliwe więc, że wygląd zapoczątkowany przez Google Pixel 6 (Pro) zostanie z nami na dłużej, a przynajmniej do przyszłego roku.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Do sieci trafiła specyfikacja maluszka dopełniającego serię Honor Magic8. Model Mini przenika się z wersją…
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…