Netflix startuje z tańszym planem z reklamami, a my znamy już wszystkie szczegóły nowego rozwiązania. Nowość trafia do dwunastu krajów na kilku kontynentach. Kiedy czas na Polskę?
Po miesiącach zapowiedzi, światło dzienne wreszcie ujrzał tańszy plan z reklamami od Netflixa. Już od 3 listopada nowość wprowadzana jest do pierwszych dwunastu krajów.
Dobra wiadomość jest taka, że w krajach do których trafia nowość, nie wzrastają ceny klasycznych pakietów – przynajmniej na razie.
Twórcy serwisu wyjaśniają, że liczba reklam, jakie napotkają użytkownicy nie przekroczy 5 minut na godzinę oglądania, a jednak reklama trwać będzie od 15 do 30 sekund.
Tani plan zaoferuje nam jakość wideo do 720p. Warto zaznaczyć, że w tej opcji nie mamy też oczywiście możliwości pobierania wideo do obejrzenia na później, offline. Warto też zaznaczyć, że ze względu na ograniczenia licencyjne, część produkcji nie jest dostępna w nowym planie.
Cena planu z reklamami nie jest jednolita – różnice dotyczą nawet krajów, w których obowiązuje ta sama waluta. Ceny w euro różnią się pomiędzy krajami, w których nowość została właśnie wprowadzona.
Za przystępniejszy cenowo plan w Niemczech przyjdzie nam dla przykładu zapłacić 4,99 euro. We Włoszech będzie to już 5,49 euro, natomiast we Francji najwięcej, bo aż 5,99 euro. W USA natomiast za plan zapłacimy 6,99 dolarów, a w Kanadzie 5,99 dolarów kanadyjskich,
Oto pełna lista krajów, do których na początek trafia tani plan z reklamami:
Jak widać, na liście brakuje Polski. Plan z reklamami w naszym kraju musiałby być jednak znacznie przystępniejszy cenowo. Nawet patrząc na cenę w Niemczech, 5 euro przekłada się obecnie na aż 24 złote – dla porównania za najtańszy standardowy plan zapłacimy w Polsce 29 złotych.
Ciekawe co w tej kwestii w najbliższych miesiącach wykombinuje platforma.
https://www.gsmmaniak.pl/1349094/oppo-reno-9-specyfikacja-wyglad-data-premiery/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dobry tablet wcale nie musi kosztować fortuny. Samsung Galaxy Tab A9+ doczekał się teraz dobrej…
W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…
Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…
Rynek tanich telefonów do 1000 złotych jest coraz ciekawszy. TCL 50 XL 5G jest jeszcze…
HTC niegdyś był królem Androida, dlatego szkoda patrzeć na jego dzisiejszą sytuację. Powrót na tarczy,…
Najlepszy telefon do 1000 zł? Pod rozważania z pewnością trzeba wziąć realme 11 Pro. Posiada…