Wyniki benchmarku dobitnie pokazują, że Snapdragon 7 Gen 1 będzie gorszym SoC od SD778. MediaTek Dimensity 8100 osiąga niebotycznie lepsze rezultaty. 2022 to nie będzie dobry rok na zakup średniaka z procesorem Qualcomma.
2021 rok był naprawdę udany dla średniej półki cenowej. Pojawiło się sporo telefonów, które po latach będziemy wspominać w ciepłych słowach. Snapdragon 778 był idealnym SoC, łącząc wydajność z dobrą kulturą pracy. Jego następca jest jednak tak samo rozczarowujący, jak flagowy układ Qualcomma.
Snapdragon 7 Gen 1 rozczarowuje w benchmarkach
Snapdragon 7 Gen 1, bo to o nim mowa, pojawił się w benchmarku Geekbench. Stało się to za sprawą Oppo Reno 8, wyposażonym w 8 GB RAM. Wyniki to odpowiednio 712 i 2385 punktów – dla jednego i wielu rdzeni. I są to rezultaty bardzo mocno niepokojące. Jasne, że to wariant z przedpremierowym softem, który nie pozwala na osiągnięcie pełnego potencjału.
Spójrzmy jednak na alternatywy. Snapdragon 778 osiągał 780 i 2864 punkty. A przecież o Snapdragonie 7 Gen 1 myśleliśmy jako o odpowiedniku Snapdragona 870. Ten „wykręca” 993 i 3306 punktów. MediaTek Dimensity 8100 to już zupełnie inna liga. 965 i 4071 punktów. To nie jest przewaga, to jest po prostu miazga i blamaż ze strony Qualcomma.
To wszystko sprawia, że wracam do mojego tekstu o telefonach w 2022 roku. Kupując nowy smartfon, najlepiej sięgnąć po zeszłoroczny model. Są tańsze, wydajniejsze i mniej się przegrzewają. Zobaczymy, jak będą sprawować się w testach modele pokroju OnePlus Ace czy realme GT Neo3. W testach sprawdzimy, jakie mają wady.
Biorąc to wszystko pod uwagę, wcale się nie dziwię, że taki Nothing Phone (1) sięgnie po Snapdragona 778G. Nowy SoC Qualcomma póki co zapowiada się na takie samo rozczarowanie, co Snapdragon 8 Gen 1. Jedyną sensowną alternatywą jest tutaj MediaTek Dimensity 8100. Dlaczego? Ostatnie zestawienie AnTuTu przynosi odpowiedź.
No to pozamiatane. Popatrz sobie, jak tańsze telefony robią miazgę z Twojego flagowca
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.