realme 9 był moim głównym smartfonem przez prawie dwa tygodnie. Właśnie trafił do sprzedaży w Polsce. W tej recenzji postaram się wyjaśnić, kto i dlaczego powinien go kupić.
Na papierze realme 9 to świetnie wyposażony średniak z aparatem 108 MP. Ma ekran AMOLED 90 Hz, szybkie ładowanie 33 W i wielką baterię 5000 mAh. Podczas testów sprawdziłem, czy warto go kupić.
Przez cały okres testów nie znałem polskiej ceny realne 9. Mój wariant ma 8 GB RAM oraz 128 GB na dane użytkownika. Dzisiaj wiemy już, że w Polsce zapłacisz za niego 1399 złotych. O datach dostępności w poszczególnych sklepach i u operatorów dowiesz się poniżej.
realme 9 z Super AMOLED i 108 MP trafił do Polski. Co dostajesz w przedsprzedaży?
Specyfikacja realme 9 4G
- Procesor: Snapdragon 680.
- Wyświetlacz: Super AMOLED 6,4″, FullHD, 90 Hz.
- Bateria: 5000 mAh, ładowarka 33 W.
- Aparat: główny 108 MP, szeroki kąt 8 MP, makro 2 MP.'
realme 9 to bardzo ładny średniak
Średniaki realme nie są może najbardziej oryginalnie wyglądającymi smartfonami na rynku, ale na pewno nie można odmówić im urody. Front jest dość typowy, a dolna ramka nie należy do najcieńszych. To trochę dziwi przy ekranie AMOLED, który – dla odmiany – jest bardzo dobry. Pomimo sporego podbródka telefon spokojnie można obsługiwać przy pomocy tylko jednej dłoni.
Najbardziej podoba mi się moja wersja kolorystyczna. Jasne, że pomarańczowy gradient nie każdemu musi przypaść do gustu. Bezsprzecznie jednak zmatowiona obudowa nie zbiera odcisków palców. Podczas testów nie zauważyłem też na niej żadnych zarysowań. Jeśli się tego obawiasz, to w pudełku znajdziesz etui. Jest wykonane z przyjemnego w dotyku tworzywa sztucznego. Jest też brzydkie i psuje odbiór urządzenia – realme w przeszłości umiało robić to dużo lepiej.
Boczna ramka jest całkiem płaska – tak, jak i front. Ze względu na zaokrąglony tylny panel ergonomia użytkowania jest jednak lepsza, niż u kanciastych i inspirowanych Apple konkurentów. Na dolnej krawędzi jest pojedynczy głośnik i niestety to nie jest to dobre audio. Dla równowagi obok niego mamy złącze jack 3.5 mm, więc podpięcie ulubionych słuchawek nie będzie problemem.
Na koniec pozostaje nam wyspa aparatu. Nie wiem, czy podoba mi się jej projekt. Wygląda jak przezroczysty blok plastiku, w którym zatopiono obiektywy. Dość mocno wystaje ponad obrys obudowy i bez etui telefon mocno chybocze się na stole. Na koniec tej sekcji pozostają nam wibracje. Są w porządku – to już samo w sobie jest dużo lepsze, niż przeciętne realme. Do Xiaomi niestety tutaj droga bardzo daleka.
Ekran AMOLED zasługuje na pochwały
realme 9 wyposażono w 6.43-calowy wyświetlacz AMOLED. Jest odświeżany w 90 Hz, ma rozdzielczość FullHD i nie można mieć co do niego specjalnych zastrzeżeń. Jasne, że za takie pieniądze da się znaleźć 120 Hz panele OLED. Z automatu kolory są podbijane i intensywne. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby zamiast tego wybrać tryb Naturalny, albo samemu pobawić się temperaturą kolorów.
Matryca ma dobrą jasność maksymalną, a w automacie osiąga poziom, któremu nie są straszne nawet mocne słońce. Wtedy kolory niestety są już mocno przejaskrawione, ale taki już urok AMOLEDów w niedrogich smartfonach. Nie zanotowałem za to żadnych problemów z responsywnością, a granie na wyświetlaczu realme 9 to czysta przyjemność.
Z panelem zintegrowano czytnik linii papilarnych. W większości przypadków jest szybki i celny, myli się tylko przy zabrudzonym palcu. Moim zdaniem umieszczono go jednak trochę za nisko, bo to nie jest naturalna pozycja dla kciuka. Alternatywnie możemy skorzystać z rozpoznawania twarzy. To jest błyskawiczne, ale oczywiście nie tak bezpieczne.
Wydajność jest znośna, a bateria w realme 9 jest świetna
Za wydajność realme 9 odpowiada Snapdragon 680. Znamy go na przykład z Redmi Note 11. Akurat miałem możliwość porównania ich obok siebie i zwycięzca może być tylko jeden. Biorąc jednak pod uwagę cenę, wygrana realme 9 nie jest tu żadną niespodzianką. Wpływ na to może mieć też szybsza pamięć, a największy – 8 GB RAM. To naprawdę telefon, któremu niestraszna wielozadaniowość.
Zgodnie z moimi oczekiwania nie ma też scenariusza, w którym obudowa zrobi się choćby ciepła. Pokemon Go przy ładowaniu (i to nie dedykowaną ładowarką), działający w tle GPS i aktywny hotspot potrafią „usmażyć” większość modeli z wyższej półki. Tutaj możemy mówić co najwyżej o spadkach płynności animacji. To wskazuje na throttling. Wolę jednak te kilka klatek mniej, niż gorącą obudowę.
Kultura pracy poza graniem zasługuje wyłącznie na pochwały. Przez cały okres testów nie zdarzały mi się crashe aplikacji i wszystko działało płynnie. Jedyne, co zajmuje nieco więcej czasu, to robienie zdjęć w trybie nocnym. Biorąc jednak pod uwagę cenę urządzenia i procesor, nikogo nie powinno to dziwić.
Bateria w realme 9 ma pojemność 5000 mAh i to jedna z jego największych zalet. Jednocześnie testowałem realme C35 i w bezpośrednim porównaniu realme 9 jest nawet lepszy. Ponad 7 godzin SoT to dla niego żadne wyzwanie. Mniej wymagający użytkownicy zapomną o ładowarce na dobre dwa dni.
Wspomniałem o ładowaniu. Tutaj jesteśmy skazani na rozwiązanie od realme, bo ładowanie przy pomocy zwykłej ładowarki PD o mocy 33 W nie zda się na nic. Ta w pudełku też ma 33 W i za jej pomocą do pełna naładujesz je w nieco ponad godzinę. Przy 5000 mAh to bardzo solidny wynik. Szkoda tylko, że nadal brakuje kompatybilności z rozwiązaniami konkurencji.
realme 9 ma też NFC do płatności zbliżeniowych. Podobnie, jak w przypadku realme C35 ponarzekam za to na zainstalowane od startu aplikacje firm trzecich. Facebook, TikTok, LinkedIn, AliExpress, Shopee, Booking czy Amazon to tylko niektóre z nich. Na szczęście da się je odinstalować.
Czy aparat 108 MP to najlepszy wybór w tej cenie?
Zaplecze fotograficzne realme 9 imponuje na papierze. Biorąc pod uwagę poprzedników, nie powinno to nikogo dziwić. 108 MP aparat w tej półce może nie jest ewenementem, ale na pewno składa duże obietnice. Gdyby tylko miał OIS… Do tego mamy jeszcze 8 MP szeroki kąt oraz 2 MP sensor do makro. Ten można zamknąć w jednym zdaniu – jest, ale na dobre zdjęcia telemakro nie masz co liczyć.
Sama aplikacja aparatu jest ładna, prosta, przejrzysta i budzi skojarzenia z Oppo. W trybach zaintrygowała mnie zakładka Ulica, ale to po prostu zestaw filtrów. Nie oferuje nic ponadto, co samemu można osiągnąć w prostym edytorze fotografii. Jest oczywiście portret, Ultra Night oraz pełne 108 MP. Po ten ostatni nie ma co sięgać, bo lepszej jakości nie widać, a robienie zdjęcia zajmuje znacznie więcej czasu.
W dzień jest dokładnie tak, jak spodziewałem się po średniaku z aparatem 108 MP. Kolory są żywe, detali jest mnóstwo. Szeroki kąt – też zgodnie z oczekiwaniami – ma inny balans bieli, mniej detali, a kolory są trochę wyblakłe. Muszę pochwalić tryb portretowy, który świetnie radzi sobie z separacją tła od pierwszego planu. 3-krotny zoom to crop z głównej matrycy, ale całkiem akceptowalny i użyteczny.
Jak realme 9 radzi sobie w nocy? Tutaj smartfon ma trzy twarze. Pierwsza to obiektyw główny bez trybu nocnego – jest akceptowalnie. Druga to obiektyw główny z trybem nocnym – tu jest po prostu świetnie i zdjęcia w słabym świetle robione przez realme 9 to topowa jakość w tej półce. Trzecia to szeroki kąt – który w słabym świetle jest po prostu beznadziejny.
Czy warto kupić realme 9?
Moim zdaniem realme 9 jest dokładnie tym, czym powinien być Redmi Note 11. Xiaomi dokonało trochę zbyt dużych cięć budżetowych w imię niskiej ceny. realme podeszło do sprawy nieco inaczej – jest drożej, ale to dużo bardziej kompletny smartfon. Na dobrą sprawę przez okres testów nie znalazłem w nim żadnej dyskryminującej wady.
Kultura pracy jest świetna, a wydajność spokojnie zaspokoi potrzeby nawet bardziej wymagających. Nowsze gry będą oczywiście wymagały obniżenia detali. Jednocześnie na dużego plusa zasługuje świetny wyświetlacz AMOLED. 90 Hz odświeżanie się sprawdza, całość jest bardzo płynna, nie ma na co narzekać.
Czy aparat 108 MP to powód do zakupu? Generalnie – tak. To zdecydowanie jeden z najlepszych telefonów do zdjęć w tej cenie. Nie licz jednak na to, że jest w stanie dorównać takiemu realme 9 Pro+. Do tego tylko zdjęcia z głównego obiektywu są naprawdę dobre. Szeroki kąt po zmroku i w pomieszczeniach zawodzi.
I tak należy patrzeć na realme 9. Jak na telefon z dobrą kulturą pracy, fajnym aparatem i doskonałą baterią. Jeśli masz ochotę wydać na niego tego 1399 złotych, to masz moją rekomendację. Będziesz z niego zadowolony.
- Aparat7,0
- Bateria9,5
- Ekran9,0
- Jakość8,0
- Wydajność w grach7,0
ZALETY
|
WADY
|
Ceny Realme 9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.