Kategorie: Pierwsze wrażenia Realme Telefony

realme C35 – pierwsze wrażenia. iPhone 13 Pro Max za 15% ceny

Czy warto kupić realme C35 w 2022 roku za 899 złotych? Ten przepiękny budżetowiec kusi designem, a ja po 24 godzinach wiem już o nim co nieco. Oto moje pierwsze wrażenia.

Rzadko zdarza mi się z niecierpliwością czekać na test budżetowego telefonu. realme C35 to trochę inna para kaloszy, bo na promocyjnych grafikach smartfon wyglądał po prostu obłędnie. Wczoraj wyjąłem go z pudełka i oniemiałem. Oto moje pierwsze wrażenia po 24 godzinach z tym smartfonem.

Dla porządku – realme C35 przyjechał do mniej w wariancie 4/128 GB. Taka wersja w Polsce kosztuje 899 złotych.

realme C35 to najładniejszy budżetowiec, jakiego widziałem

Czy da się przesiąść z flagowca na budżetowca i nie poczuć różnicy w jakości wykonania? Nie, skąd ten pomysł. Muszę jednak przyznać, że jednoczesne korzystanie z Xiaomi 12 i realme C35 dało mi do myślenia. To chyba najlepiej wykonany tani telefon, jaki miałem okazję testować w ostatnich miesiącach, może nawet latach. Jest w tym o niebo lepszy od Redmi Note 11.

Oczywiście jest cały plastikowy, ale tworzywa sztuczne wydają się dobrej jakości. Dlaczego piszę „wydają”? Bo to będę w stanie zweryfikować po całym okresie testów. Może z nich odpryskiwać farba, może pojawić się masa rys. Póki co mogę tylko powiedzieć, że zdecydowanie wolałbym, żeby tylny panel był matowy. To magnes na odciski palców.

realme zrobiło coś, co nie udało się Apple w iPhone 13. Zwariowałem? Nie tym razem. Chodzi mi dokładnie o to, że tylny panel i boczna ramka – mimo innego wykończenia – mają niemal dokładnie ten sam kolor. W przypadku kolorowych wersji flagowca Apple nie da się powiedzieć tego samego.

Co jeszcze mogę pochwalić po 24 godzinach? Częściowo ekran. Na plus zapisuję jego jasność i rozdzielczość FullHD. Na minus – fakt, że jest odświeżany w 60 Hz. Ja wiem, że to tani sprzęt. Wiem też, że wspomniany wcześniej Redmi Note 11 ma 90 Hz AMOLEDa.

Specyfikacja, wyposażenie i podzespoły – to nie jest król wydajności

Mam go za krótko, by sprawdzić wszystkie gry i benchmarki, ale po 24 godzinach mam pewne rozeznanie. I widać wyraźnie, że tym razem realme postawiło zdecydowanie na design, a nie szybkie działanie. Procesor to Unisoc T616, jest też 4 GB RAM. Ani jednego, ani drugiego nie ma się co bać w 2022 roku. Jeżeli jednak choć trochę myślisz o regularnym graniu, to realme C35 nie jest dla ciebie.

Smartfon nie ma też głośników stereo, a jedynie pojedynczy na dolnej ramce. Nie jest zły, ale daleko mu do liderów w tej półce cenowej. Mam tu na myśli któregokolwiek z przedstawicieli Redmi Note 9, 10 lub 11, którego akurat da się kupić za podobną kasę. Jest za to złącze jack 3.5 mm. Nie ma za to NFC, co w tej klasie uznaję za poważny brak.

To może chociaż realme C35 ma dobrą baterię? Nie, ma doskonałą. Daleki jestem od ostatecznego werdyktu, ale przy takich podzespołach mało kto będzie w stanie rozładować smartfona podczas jednego dnia. Skoro nie da się na nim grać w wymagające tytuły, a ekran ma 60 Hz, to ogniwo 5000 mAh jest świetne. Szkoda, że ładowanie to tylko 18 W.

Na koniec zostaje aparat. Wyspa z obiektywami na tylnym panelu sugeruje, że znajdziemy tu trzy aparaty. Zgoda – są trzy, o ile 2 MP makro i 0.3 (!) MP głębię uznamy w 2022 roku za aparaty. Główna matryca ma rozdzielczość 50 MP i po pierwszych kilkudziesięciu zdjęcia mogę powiedzieć, że w dzień jest w porządku. Po zmroku wykłada się całkowicie. Póki co najbardziej spodobały mi się portrety.

Czy warto kupić realme C35 za 899 złotych?

W recenzji będę w stanie odpowiedzieć na to pytanie w całości. Póki co realme C35 oczarował mnie designem i dbałością o jakość wykonania obudowy. Dla mnie całkowicie niezrozumiały jest brak NFC – to nie powinno się zdarzyć. To wybór dla kogoś, kto używa smartfona do komunikacji i przeglądania sieci, względnie do oglądania seriali.

Już teraz wiem, że bardziej wymagający wydajności, ładnego ekranu czy urządzenia do płatności w tej samej cenie powinni sięgnąć po Redmi Note 11. Czasami ładna twarz to za mało. Za mało, żeby wydać 899 złotych.

https://www.gsmmaniak.pl/1291834/test-xiaomi-redmi-note-11/


Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Artykuły

Jeżeli zabalowałeś w majówkę, to musisz poznać te zapowiedzi premiery i przecieki #ZimaoHITach

Przegapiłeś najważniejsze informacje ze świata smartfonów? To sprawdź przegląd tygodnia w serii "Zima o HITach".…

5 maja 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Instagram z nowymi funkcjami, także w Polsce. Jedna jest dość ekscentryczna

Instagram dodaje sporo nowości, które udostępniane są także Polakom. Chodzi o nowe interaktywne naklejki w…

5 maja 2024
  • Co kupić?
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Oto smartfony na lata, które od ręki kupisz w Polsce. Na pewno znajdziesz ulubieńca

Smartfon na lata to gratka dla niejednego ManiaKa. Zastanawiasz się, jaki telefon kupić, aby cieszyć…

5 maja 2024
  • Promocje

Tani tablet od Samsunga w dobrej promocji. Kupisz go za mniej niż 900 zł już z wysyłką

Dobry tablet wcale nie musi kosztować fortuny. Samsung Galaxy Tab A9+ doczekał się teraz dobrej…

5 maja 2024
  • Motorola
  • Newsy
  • Telefony

Coś mi się wydaje, że tę Motorolę będziemy polecać w każdej promocji. Oto cena i specyfikacja

W sieci pojawił się kolejny pretendent do tytułu najlepszego smartfona do 1500 złotych. Motorola Moto…

4 maja 2024
  • Promocje

Współczuję Ci, jeśli kupiłeś ją w premierowej cenie. Ta nowa Motorola błyskawicznie staniała w Polsce

Motorola Edge 50 Pro potrzebowała raptem 3 tygodni, by stanieć do znacznie bardziej rozsądnej ceny.…

4 maja 2024