Huawei P50E trafia do sprzedaży w Chinach. Powołano go do życia, aby został tańszą wersją flagowego Huawei P50 – niestety, wymieniony procesor uczynił z niego zbyt drogiego średniaka.
O recyklingu w branży mobilnej pieją niemal wszyscy producenci, wyrzucając z pudełek ładowarki i stosując jak najwięcej materiałów z odzysku. Rzadko mówi się o tym, że formą takiego specyficznego recyklingu może być wydawanie telefonów z takimi samymi podzespołami, aż do wyczerpania zapasów magazynowych.
Niegdyś za zbyt podobne smartfony obrywało Xiaomi, ale teraz cięgi należą się Huawei. Chiński producent wziął sobie za punkt honoru wykorzystanie zalegających podzespołów i sprzedawanie coraz to nowych wersji z kosmetycznymi poprawkami – z tej strategii wziął się na przykład Huawei P50E.
Nowy smartfon Huawei na rynku chińskim nie jest tani, bo kosztuje blisko 4100 yuanów, co przekłada się na 2730 złotych netto. Co otrzymujemy za taką sumkę?
W zasadzie możemy powiedzieć, że otrzymujemy P50 z procesorem Snapdragon 778G w wariancie 4G. To jedyna zmiana, która odróżnia te telefony od siebie, dlatego wielu ManiaKów słusznie będzie narzekać. Różnica ceny między P50 a P50E to 400 yuanów, a więc około 270 złotych.
Na tyle Huawei wycenia średniopółkowy chipset, bo reszta podzespołów pozostała w oryginalnej formie:
Czy taka oferta ze strony Huawei P50E zachęciłaby Cię, gdyby telefon występował w polskiej sprzedaży?
https://www.gsmmaniak.pl/1297981/honor-magic-4-ultimate-edition/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Roborock Saros 10R ma system nawigacji nawet 21 razy dokładniejszy od klasycznego LiDARu i mierzy…
Dobry producent postanowił przecenić swoje smartwatche zarówno u siebie, jak i w wielu sklepach partnerskich.…
Jak ważne jest wsparcie aktualizacjami telefonu? Czasami jest to coś, co decyduje o życiu lub…
Kompaktowy telefon z przepotężną baterią oraz z rewelacyjną specyfikacją może jednak zostać anulowany. Mowa tu…
Wydawałoby się, że Apple to synonim dbałości o każdy detal i skrupulatnej kontroli jakości. Tymczasem…
Jeden z najciekawszych głośników do 500 złotych doczekał się w Polsce przyjaznej przeceny. Niejaki Soundcore…