Xiaomi Redmi Note 11 to smartfon ze średniej półki, który wyląduje w kieszeni wielu ManiaKów. Poznaj jego najmocniejsze strony, które mogą przekonać Cię do jego zakupu. To tani smartfon, który sprosta każdemu wyzwaniu.
Czasy, gdy smartfony z typowo średniej półki cenowej nadawały się co najwyżej do dzwonienia czy sporadycznego przeglądania internetu, są już dawno za nami.
Teraz niejeden telefon z tej klasy cenowej spełni oczekiwania wielu ManiaKów, także tych bardziej wymagających. Idealnym na to dowodem jest najnowszy Xiaomi Redmi Note 11, który już wkrótce oficjalnie trafi do sprzedaży w Polsce.
Postanowiłem bliżej przyjrzeć się temu, co do zaoferowania ma Xiaomi Redmi Note 11. To może być jeden z najlepiej sprzedających się smartfonów w swojej klasie cenowej.
Tani smartfon może wyglądać nowocześnie
Do niedawna nowocześnie wyglądający smartfon niemal zawsze był flagowcem albo bardzo drogim średniakiem. Na szczęście czasy się zmieniły, a Redmi Note 11 jest na to najlepszym dowodem.
Zacznijmy od tego, że zgodnie z obowiązującymi trendami ekran Redmi Note 11 (o nim powiem później trochę więcej) został otoczony bardzo wąskimi ramkami. Dzięki temu wypełnia on niemal 85% frontu, co do niedawna było zarezerwowane głównie dla topowych modeli.
Wersje kolorystyczne Xiaomi Redmi Note 11 / fot. producenta
Piękny front przydałoby się połączyć z równie atrakcyjnym tylnym panelem. W przypadku Redmi Note 11 to się udało. Producent przygotował aż trzy wersje kolorystyczne: Star Blue, Graphite Gray i Twilight Blue. Dzięki temu każdy ManiaK znajdzie wariant, który najbardziej odpowiada jego gustowi. Ja postawiłbym na pierwszy z nich.
Warto też podkreślić, że Redmi Note 11 to smartfon lekki (179 gramów) i cienki (8,09 mm). Dzięki temu nie ciąży on w dłoni i swobodnie się go obsługuje.
Ekran AMOLED 90 Hz to świetna sprawa
Ekran to bardzo ważny element wyposażenia każdego smartfona, bez względu na klasę cenową. W końcu patrzymy na niego codziennie, często przez wiele, wiele godzin.
Xiaomi Redmi Note 11 / fot. producenta
Pod tym względem Redmi Note 11 zdecydowanie nie zawodzi. Główną zaletą jego wyświetlacza jest odświeżanie w 90 Hz. Rozwiązanie to dodatkowo podkręca płynność animacji; dzięki temu wyświetlany obraz wygląda jeszcze lepiej.
Zastosowana w tym modelu matryca prezentuje treści w jedynej słusznej rozdzielczości Full HD+, co gwarantuje nieskazitelną ostrość i dobrą czytelność. Niby to powinno być rzeczą oczywistą w każdym smartfonie z 2022 roku, lecz rzeczywistość rynkowa temu przeczy, więc plus dla Xiaomi.
Nieoszczędzanie na rozdzielczości jest tym ważniejsze, że mamy tutaj do czynienia z ekranem AMOLED. Dla wielu ManiaKów to zaleta z automatu. Trudno się temu dziwić, gdyż gwarantuje on nieskazitelną, wręcz smolistą czerń i nieskończony kontrast. Dzięki narzędziom udostępnionym przez Xiaomi można swobodnie sterować kolorystyką, dostosowując ją do naszego gustu.
Ekran Xiaomi Redmi Note 11 / fot. producenta
Wisienką na torcie w specyfikacji ekranu Redmi Note 11 jest maksymalna jasność. Producent zapewnia, że w szczytowym momencie może ona wynosić nawet 1000 nitów, a to gwarantuje pełną widoczność nawet w bardzo mocnym słońcu.
Wydajność Xiaomi Redmi Note 11 zadowala
Dla wielu ManiaKów wydajność to jedna z najważniejszych cech w smartfonach nawet w średniopółkowej klasie cenowej. Xiaomi zawsze o tym wiedziało i nie zapomniało także w przypadku głównego bohatera tego wpisu.
Xiaomi Redmi Note 11 napędzany jest przez procesor Snapdragon 680 ze stajni Qualcomm. To nowa jednostka, zaprezentowana zeszłej jesieni. Do kompletu producent dorzucił 4 GB RAM i do 128 GB szybkiej pamięci UFS 2.2. Tę drugą da się jeszcze rozbudować dzięki karcie pamięci o nawet 1 TB.
W popularnych testach benchmarkowych zestaw ten wykręca zadowalające wyniki. Co więcej, smartfon nie ma problemów z przegrzewaniem czy nagłą utratą wydajności. Dobrą kulturę pracy podkreśla dodatkowo podkręcone odświeżanie ekranu, o którym już wspominałem.
Redmi Note 11 dobrze radzi sobie nie tylko z codzienną pracą, ale także z grami. Sprawdziłem na nim takie tytuły, jak Asphalt 9, DLS21, Gold King, GUNSHIP BATTLE, Rocket Car Ball czy Ski Jumping 2021. Każdy z nich smartfon Xiaomi obsłużył bez większych problemów.
Skoro Redmi Note 11 to urządzenie ciekawie zaprojektowane, oferujące piękny wyświetlacz i zadowalająco wydajne podzespoły, to może przydałby się do tego dobry czas pracy? Proszę bardzo!
Długie działanie, wygodne fotografowanie i fajne bonusy
Bateria i ładowanie Xiaomi Redmi Note 11 / fot. producenta
Xiaomi zamontowało w Redmi Note 11 ogniwo o bardzo, bardzo solidnej pojemności 5000 mAh. Dzięki niemu smartfon bez żadnych problemów wytrzymuje cały, intensywny dzień, często z solidnym zapasem energii na dzień kolejny. Czego chcieć więcej?
Może tylko tego, by w awaryjnej sytuacji ładowanie baterii o takiej pojemności nie będzie trwało wiecznie. Właśnie dlatego Redmi Note 11 obsługuje szybkie ładowanie o mocy 33W, a Xiaomi odpowiedni zasilacz dodaje w pudełku z telefonem. Kilka minut pod prądem i telefon zyskuje moc na nawet kilka godzin działania.
Dobra bateria to świetna wiadomość dla fanów fotografowania. Jak wiemy, przetwarzanie obrazu i algorytmy sztucznej inteligencji potrafią być prądożerne.
Aparat Xiaomi Redmi Note 11 / fot. producenta
A skoro już mowa o aparacie, to w Redmi Note 11 zamontowano jednostkę główną 50 MP. Tak duża rozdzielczość pozwala na rejestrowanie szczegółowych obrazków w dobrych warunkach oświetleniowych, a jasna przysłona f/1.8 i tryb nocny poprawiają jakość zdjęć, gdy robi się ciemno.
Oczywiście to nie jedyny obiektyw, jaki oferuje ten model. Bardzo cieszy mnie to, że na tylnym panelu zagościł mój ulubiony (8-megapikselowy) obiektyw ultraszerokokątny o polu widzenia 118 stopni. Pozwala on na uchwycenie dużych połaci terenu, ludzi czy strzelistych zabytków na jednym zdjęciu.
Do tego wszystkiego dostajemy jeszcze sensor makro i czujnik głębi. Ten pierwszy daje nam możliwość wyraźnego uchwycenia na zdjęciu drobnego elementu z bardzo bliskiego dystansu. Ten drugi pomaga w ładnym, wręcz artystycznym rozmywaniu tła przy zdjęciach portretowych.
Xiaomi Redmi Note 11 / fot. producenta
Na sam koniec kilka ważnych elementów, o których koniecznie trzeba wspomnieć przy okazji Redmi Note 11. Po pierwsze, dzięki temu urządzeniu zapłacisz w sklepie, bo ma NFC. Po drugie, przełączysz w nim kanał w telewizorze dzięki diodzie podczerwieni. Po trzecie, głośniki stereo umilą Ci oglądanie filmów.
Powyższe przykłady pokazują, że zakup Redmi Note 11 może być naprawdę dobrym pomysłem. Jest to bowiem smartfon zadowalająco wydajny, nowocześnie wyglądający, ma świetny ekran, przyzwoity aparat i długo pracuje, szybko się ładując.
Start sprzedaży Redmi Note 11 odbędzie się już 22 lutego.
Artykuł sponsorowany, powstał we współpracy z Xiaomi Polska
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
