Wszystko wskazuje na to, że nowa Nokia N97 to całkiem niezły sprzęt. Wiedzą o tym również Chińczycy. Od kilku tygodni pojawia się wiele śmiesznych urządzeń, które mają być podróbkami nadchodzącego modelu. Znanym już od czasów dresów Adiadsa procederem zajęli się tacy producenci jak Nckia i Nokla. Pozostałe firmy decydują się jedynie na oznaczenie podróbki nazwą „N97”.
By nie naciąć się na podróbkę trzeba uważnie oglądać to, co chce się kupić. Marka Nokla do złudzenia przypomina oryginalne produkty Nokii. Gdy cena jest zbyt niska – musi włączyć się czerwona lampka. Pamiętajmy również, że oryginał jeszcze nie trafił na sklepowe półki.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.