Na rynku tabletów król jest tylko jeden i nie jest nim Samsung. Koreańczycy znów ustąpili pozycji iPadów od Apple, które kupiło najwięcej klientów. Pozycja Apple jest mocniejsza niż przed rokiem.
Początek roku to czas podsumowań i wyników sprzedaży – na rynku smartfonów od dawna trwa przepychanka między Samsungiem, Apple i wieloma chińskimi producentami, więc tym razem skupimy się na tabletach. Wielkie ekrany powróciły do łask w 2020 roku po wybuchu pandemii.
Apple pozostało królem tabletów w 2021
Jak teraz wyglądają wyniki sprzedaży tabletów? Urosły, spadły? Możemy stwierdzić, że niemal się nie zmieniły w odniesieniu do 2020 roku – wzrost o 3,2% w skali roku jest symboliczny, lecz interesujące są zmiany proporcji pomiędzy poszczególnymi producentami:
Swoją pozycję umocniło Apple, którego iPady kupiło ponad 57 mln klientów. To przełożyło się na ponad jedną trzecią ogólnych udziałów dla konkurencji z Cupertino – ekipa Tima Cooka zdołała powiększyć swoje udziały o 8%. Drugi jest Samsung, który dla odmiany zaliczył symboliczny wzrost sprzedaży o 3,8%.
Interesujący jest za to wzrost Lenovo, który swoimi tabletami Xiaoxin i Tab P urósł o 19%. To właśnie w tym chińskim twórcy wypatrujemy najpoważniejszego przeciwnika dla Apple – o ile tablety z systemem Android są w stanie konkurować z iPadami, które wygrywają dzięki funkcjonalności platformy iPadOS.
Lenovo ma jednak dobrą strategię polegającą na częstych premierach bardzo mocnych urządzeń z ekranami AMOLED i znakomitymi procesorami. W dłuższej perspektywie może to pomóc w wyprzedzeniu Samsunga i dobraniu się do Apple.
Polecamy:
Infinix Zero wygląda, jakby zrobiło go OPPO. Średniak w gronie najpiękniejszych smartfonów?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.