Okazuje się, że cała seria Xiaomi Redmi Note 11 składa się łącznie z aż 14 modeli. Część z nich to jeden smartfon w różnych wersjach od submarek Xiaomi. Ciekawe, jak w tym wszystkim odnajdują się producent i programiści, bo ja już się gubię.
Xiaomi to producent, którego strategia sprzedażowa zakłada regularne zalewanie rynku nowymi urządzeniami. Ma to swoje dobre i złe strony, więc nie czepiam się dla samego czepiania.
Wydaje mi się jednak, że w przypadku serii Redmi Note 11 producenta poniosło trochę za bardzo.
Serwis źródłowy przygotował rozpiskę prezentującą całą rodzinę smartfonów Xiaomi Redmi Note 11, wraz z podziałem na marki zależne od Xiaomi oraz miejsce dostępności. Kliknij, żeby ją powiększyć:
Na obrazku widzimy aż 14 różnych nazw kodowych i aż 20 nazw telefonów. Oczywiście część z nich to jeden i ten sam model, tylko dostępny w różnych krajach lub z innym logo na obudowie.
Według tej rozpiski do międzynarodowej sprzedaży powinny trafić (ewentualnie już trafiły): Xiaomi Redmi Note 11 Pro+ 5G, Xiaomi Redmi Note 11 Pro 5G, Xiaomi Redmi Note 11 Pro 4G, Xiaomi Redmi Note 11S, Xiaomi POCO M4 Pro 5G, Xiaomi POCO M4 Pro 4G i Xiaomi Redmi Note 11 w dwóch opcjach: z NFC lub bez. Dużo tego.
Przy niektórych smartfonach pojawiła się także częściowa specyfikacja:
Jak to ogarną biedni programiści Xiaomi? Cóż, życzę im powodzenia 🙂 Przypomnę też, że globalna premiera serii Redmi Note 11 odbędzie się już wkrótce:
https://www.gsmmaniak.pl/1284932/redmi-note-11-oficjalna-data-premiery-global-kiedy/
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Xiaomi 16 zapowiada się na ideał kompaktowego flagowca. Z przecieków wynika, że nowy smartfon otrzyma…
Wygląda na to, że coraz pewniejszym jest premiera tego ciekawego urządzenia. Składany Apple iPhone Fold…
Do premiery "nowej generacji" flagowców, które będą wyposażone w nowego Snapdragona, pozostało jeszcze trochę czasu.…
Xiaomi jest nowym liderem chińskiego rynku smartfonów. Udało im się wyprzedzić Huawei i dzięki potężnemu…
OnePlus 11 dostał nową aktualizację. Ten podwójny ex-flagowiec będzie wspierany przez kolejne 3 lata, a…
iQOO Z10x debiutuje w cenie, która kpi sobie z całej konkurencji. Przy nim nawet CMF…