Do sieci trafiają informacje o smartfonie Vivo iQOO Neo 5s. Jego skomplikowana nazwa to tylko wierzchołek góry lodowej skomplikowanego planu Vivo, którego celem jest odmienienie losu średniaków.
Nadciąga premiera smartfona o tak zagmatwanej nazwie, że nawet Xiaomi miałoby z nią problem. Vivo iQOO Neo 5s jawi się jako ważna postać na rynku średniaków, albowiem posiada mocne podzespoły oraz odświeżoną nakładkę OriginOS Ocean – to wiemy na 100%. Premiera nastąpi już 20 grudnia.
Vivo iQOO Neo 5s z mocnym procesorem
Dlaczego warto zwrócić na niego uwagę, skoro to zwyczajny średniak? Okazuje się, że nie do końca zwyczajny, bo zapowiada nową erę wśród tanich telefonów – erę bardzo mocnych procesorów o flagowej wydajności za rozsądne pieniądze. Dusigrosze, nadszedł Wasz czas.
W iQOO Neo 5s za wydajność będzie odpowiadać układ Snapdragon 888, któremu poza miernym odprowadzaniem ciepła nie można zbyt wiele zarzucić. Moc obliczeniowa telefonu będzie utrzymywać się na wysokim poziomie przez wiele lat, wspomagana przez 8 GB pamięci RAM plus 4 GB pamięci RAM wirtualnej.
Ponadto na pokładzie będzie pracować nakładka OriginOS Ocean, którą Vivo zoptymalizowało w wielu aspektach. To nie koniec niespodzianek, ponieważ średniak ma operować stabilizowanym optycznie aparatem o rozdzielczości 48 MP (popularny sensor Sony IMX598) oraz ładowaniem o mocy aż 66 W.
Takie nowinki sprawiają, że aż chce się obserwować rozwój średniej półki mobilnej w 2022 roku. Jak się okazuje, coraz więcej producentów przykłada się do jej polepszania i stosowania dużo mocniejszych procesorów za bezcen. Przykład daje też Motorola:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Newsy, Telefony, Vivo Podobne: vivo iqoo neo 5s Produkty: Vivo iQOO Neo 5s |
