Czy niebawem świat zaleją chińskie samochody elektryczne? Nie tylko Xiaomi inwestuje w ich produkcję, bo do gry przyłączają się kolejni twórcy – doskonale ich znacie.
Podejrzewam, że każdy świadomy ekologicznie ManiaK w głębi serca wie, że auta elektryczne to przyszłość. Mimo że nie będą rozwiązaniem całkowicie neutralnym dla planety, na pewno będą krokiem naprzód forsowanym przez ekologów, aktywistów klimatycznych i polityków.
Rozumieją to także chińscy producenci, którzy wyczuli nowy kierunek dla swoich fabryk – będą produkować samochody elektryczne, które mają wygryźć wyjadaczy branży motoryzacyjnej. Czy to się uda? Skoro udało się Tesli, która w kilkanaście lat urosła bardziej niż niektórzy giganci, to dlaczego miałoby się nie udać Chińczykom?
Marki OPPO, OnePlus i Vivo złożyły wnioski o przyznanie znaków towarowych dla segmentu aut elektrycznych – dokonano tego w Indiach. Niektórzy z Was mogą zaskoczyć mnie pytaniem: ale jak to? Wszyscy zdecydowali o produkcji samochodów w tym samym momencie?
Odpowiedź jest banalna: cała trójka podpada pod BBK Electronics, czyli gigantyczną korporację umożliwiającą współpracę wszystkich podległych jej firm. realme również stamtąd pochodzi i co ciekawe, także złożyło stosowne wnioski.
Nie chodzi jednak tylko o elektryczne samochody, ale też skutery i inne gadżety poruszające się po drogach. O ile znaki towarowe zostaną przyznane i biznesy wystartują, o tyle dostępności pierwszych elektrycznych samochodów Chińczyków możemy się spodziewać dopiero za kilka lat – dużo szybsze może być Xiaomi:
https://www.gsmmaniak.pl/1263925/samochod-elektryczny-xiaomi/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Firma MEIZU fanom smartfonów jest doskonale znana. Jakiś czas temu zapowiedziano jednak zakończenie przygody chińskiego…
OnePlus 11 otrzymał w Polsce nową, pokaźną aktualizację oprogramowania. Dzięki niemu ten telefon stał się…
Startują nowe rabaty na stacjach paliw. Tym razem ze zniżek skorzystamy na stacjach paliw sieci…
Wiadomości Google niedługo pozwolą nam na coś, na co długo już czekaliśmy. Chodzi o edycję…
Samsung Galaxy S25 Ultra w ciemno jest pretendentem do tytułu najlepszego fotosmartfona przyszłego roku. Niepokojący…
6100 mAh w smartfonie, który jest prawie flagowcem. To brzmi bardzo dumnie i OnePlus 13R…