>
Kategorie: Newsy Telefony

Nasikaj, żeby naładować telefon. Tak, dobrze widzisz – to już się dzieje

Czy da się naładować telefon, ekhm, własnym moczem? Twój konkretnie nie, ale ta technologia trafia już pod strzechy. Zaczynają się testy w gospodarstwach domowych. Jak to działa?

Naukowcy na całym świecie szukają nowych źródeł zagospodarowania odpadów i odzyskiwania energii. Nie idzie nam to źle, a pierwsze próby wskazują, że na dużą skalę będziemy w stanie utylizować potencjał nieczystości. Mówiąc wprost – wizyta w toalecie kiedyś może naładować Twój telefon. A to kiedyś wcale nie jest tak odległe.

Nowe metody pozyskiwania energii mają jeden wspólny mianownik – nie są zbyt wydajne. W tym przypadku nie jest to szczególny problem, bo nie każdy ma wiatr czy odpowiednie nasłonecznienie, ale toaletę ma każdy. Pierwsze próby zostały już przeprowadzone i dzięki wykorzystaniu konkretnych bakterii udało się odzyskać sporo energii.

Energia w odpadach pomoże naładować elektronikę

Eksperyment przeprowadzono rok temu, a jego uczestnikami byli ludzie bawiący się festiwalu w Anglii. Wyniki są dalekie od imponujących przy obecnej skali zużycia energii, ale to dopiero początek drogi. Naukowcy w opublikowanym raporcie mówią, że w ciągu 5 dni uczestnicy „oddali” energii w nieczystościach, wystarczającej na zasilenie żarówki przez 300 godzin (300 Wh).

Co to oznacza dla telefonu? W teorii, w przybliżeniu, wyszły mi następujące wyniki dla typowej urządzenia mobilnego (3.8V). Dało to jakieś 79 000 mAh, czyli takiego Samsunga S21 Ultra można tym naładować (oczywiście pomijając straty energii przez ciepło) jakieś 16 razy. Ponownie – to dalekie od imponujących rezultaty (pamiętajmy o całym festiwalu przez 5 dni), ale dają nadzieję.

Nie jest to kosmiczna technologia. Projekt (pee power, nie zmyślam, tak naprawdę go nazwali) ma być testowany w gospodarstwach domowych. Przy dalszej miniaturyzacji tego typu ogniw (obecnie mają to być cegły – dosłownie i w przenośni) nie jest wykluczone, że kiedyś w ten sposób naładujesz swój telefon. Dziwne mamy czasy.

Źródło

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Artykuły
  • Oppo
  • Promocje
  • Telefony

Ten telefon wjechał do grona najlepszych do 1000 zł jak Polacy w grilla na majówkę

Jaki telefon kupić do 1000 złotych? Dzięki znakomitej przecenie jednym z najlepszych kandydatów do miana…

1 maja 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Samsung będzie odpowiedzialny za produkcję procesów Qualcomm. Flagowce z serii Galaxy S26 otrzymają Snapdragona

Samsung może wrócić do gry jako producent chipów firmy Qualcomm. Nowy Snapdragon 8 Elite 2…

1 maja 2025
  • Promocje

Dodatkowy rok gwarancji, lata wsparcia i najniższa cena w Polsce. Kupuj tego flagowca, bo warto

Nie tylko najniższa cena w Polsce, ale i dodatkowy rok gwarancji. Sprawdzony sklep oferuje teraz…

1 maja 2025
  • Newsy
  • Nothing
  • Telefony

Te smartfony zagwarantują Ci stabilnego Androida 16. Jeżeli masz jednego z nich, to jesteś szczęściarzem

Nothing nie zwlekał z wprowadzaniem stabilnego Androida 15 do swoich smartfonów. Oczekuje się takiego samego…

1 maja 2025
  • Newsy
  • Operatorzy

Revolut już jest operatorem! Daje dorodną paczkę w roamingu UE i USA

Rozpędzony fintech Revolut wprowadza do swojej oferty kolejne nowości. Tym razem zaoferuje własne usługi telekomunikacyjne.…

30 kwietnia 2025
  • Motorola
  • Telefony
  • Testy
  • Wiadomość dnia

Wygląda jak flagowiec za 6000 zł, kosztuje ułamek tego. Test telefonu, który w promocjach będzie hitem

Motorola Edge 60 Fusion jest już u mnie na testach wystarczająco długo, bym mógł podzielić…

30 kwietnia 2025