Przecieram oczy i dalej nie wierzę: LG chce, by ludzie kupowali Pixela. Ma nawet zniżki!

Dystansu możemy uczyć się od LG. Wczoraj Google śmiał się z nieistniejącej marki, a dziś koreański producent….rozdaje zniżki na Pixele!

A to Ci nieoczekiwany zwrot akcji. Być może widzieliście już, że wczoraj do sieci trafiła zabawna reklama Pixeli, w której Google nie omieszkał zadrwić sobie z LG.

Google postanowił zakpić z nieistniejącego już producenta smartfonów, twierdząc, że Pixel to najlepszy telefon, na jaki można się przesiąść ,,gdy producent Twojego starego sprzętu zwinie swój biznes”.

W materiale reklamowym Google śmieje się też z Samsunga, twierdząc, że największym sukcesem marki jest produkcja najlepszych pralek. Można by więc pomyśleć, że wideo to delikatny prztyczek w nos dla obu marek – dziś jednak LG rzuca na sprawę nieco inne światło.

LG chce, abyś kupił Pixela

Niespodziewanie okazuje się bowiem, że LG oferuje swoim lojalnym klientom… zniżkę na zakup smartfona od Google! Dokładniej chodzi o Pixela 5a 5G i rabat w wysokości 65 dolarów. Dzięki temu smartfona kupimy w Stanach nie za 449 dolarów, a 384.

Czyżby LG zgadzało się ze stwierdzeniem Google, sugerującym, że Pixele to najlepsze sprzęty, które zastąpią Ci smartfona koreańskiego producenta? Ta ciekawa współpraca sprawia, że LG wciąż nie daje nam o sobie zapomnieć.

W wiadomości do klientów LG zachęca klientów do zakupu Google Pixel 5A, informując o wszystkich plusach sprzętu.  Mowa tu o dobrym aparacie, mocnej baterii czy  szybkim ładowaniu.

Nie mamy też pewności, czy reklama Google powstała przed, czy już po tym, jak LG rozpoczęło rozsyłanie kodów rabatowych. Jeśli rzeczywiście akcja powstała w porozumieniu pomiędzy firmami, to LG nie można odmówić dystansu i poczucia humoru.

To po raz kolejny przypomina nam, ile straciliśmy wraz z wycofaniem się koreańskiego producenta z rynku. Szkoda, że nie doczekamy się już następców takich fenomenalnych smartfonów, jak np. LG Wing.

Przeczytaj również

https://www.gsmmaniak.pl/1265414/play-prezent-voucher-multikino/

Źródło