Pora na test Xiaomi Pad 5. Tablet chwali się dużym ekranem o wysokiej rozdzielczości, mocnym procesorem, świetnymi głośnikami czy rewelacyjną jakością wykonania. Do tego cenę Xiaomi Pad 5 należy uznać za atrakcyjną. Ideał? Sprawdźmy!

Xiaomi Pad 5 to jedna z kilku nowości Xiaomi, które ostatnio została wprowadzona do Polski. Jest to także pierwszy tablet marki wypuszczony powszechnie na rynki światowe.

Urządzenie ma dużo do zaoferowania: począwszy od ekranu wspieranego przez Dolby Vision, poprzez 4 głośniki z technologią Dolby Atmos, na pojemnej baterii kończąc. Specyfikacja na papierze to złoto, a jak jest w rzeczywistości?

Zapraszam do naszego testu Xiaomi Pad 5! Zanim jednak zacznę, ważna informacja: standardowa cena tabletu w Polsce to 1699 złotych.

Xiaomi Pad 5 jest ładny i dobrze wykonany

Nie ma wątpliwości, że Pad 5 wygląda elegancko. Tablet jest smukły i ma zaoblone rogi. Grubość urządzenia wynosi 7 milimetrów. To sprawia, że tablet idealnie wpasowuje się w dłoń, a stosunkowo lekka waga (511 g) ułatwia trzymanie go w jednej ręce. Prostokątna obudowa zawiera 11-calowy ekran, otoczony względnie wąskimi ramkami.

Wykonanie jest naprawdę dobre – twórcy postawili na aluminiową ramkę i plastikowe, niezwykle solidne plecki z matowym wykończeniem. Materiał jest przyjemny w dotyku , choć brudzi się zaskakująco łatwo. Wszystkie elementy są doskonale spasowane, nic nie trzeszczy, ani nie sprawia wrażenia nietrwałego.

Przycisk włączania umieszczony jest nad ekranem, a przycisk głośności na lewej krawędzi – oba są umiejscowione w wygodnym miejscu. Całkiem łatwo się do nich sięga, o ile najpierw przyzwyczai się do ich położenia.

Tablet wyposażony został w aż 4 głośniki, para na górze i para na dole – świetne rozwiązanie w przypadku oglądanie filmów lub seriali. O nich porozmawiamy sobie więcej w dalszej części testu.

Port USB typu C ulokowany został na dole obudowy, co jest dość powszechnym rozwiązaniem. Na tyle urządzenia znajduje się aparat oraz drobne logo producenta.

Podsumowując: Xiaomi Pad 5 jest tabletem solidnie wykonanym i nieźle wyglądającym. Trudno wymagać czegoś więcej.

Wyposażenie i system

Xiaomi Pad 5 posiada 4 głośniki zlokalizowane po dwa na dole i na górze tabletu. Są one wspierane przez Dolby Atmos, a ich brzmienie jest fenomenalne. Dźwięk jest donośny, czysty, z wyraźnymi basami oraz niższymi tonami. Umiejscowienie głośników wraz z prostokątnym kształtem urządzenia jest wręcz stworzone dla kinomanów, chociaż gracze także nie powinni narzekać. Według mnie to jedną z największych zalet produktu Xiaomi.

Pomówmy teraz o brakach. Zabrakło GPS, więc fani pieszych lub samochodowych wycieczek będą niepocieszeni. Urządzenie nie posiada także slotu na kartę pamięci oraz na kartę SIM, co może utrudniać pracę z tabletem gdy w pobliżu brak punktu WiFi. Osobiście najbardziej odczułem brak wejścia jack — co jak co, ale w tablecie miejsca na niego nie brakuje.

Na pokładzie znajdziemy za to USB typu C, Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz) oraz Bluetooth 5.0. Wszystko to działa dokładnie tak, jak powinno. Nie mam nic negatywnego do zaraportowania.

W ustawieniach mamy też sekcję poświęcony dodatkom, które obsługuje Xiaomi Pad 5. Mam tu na myśli klawiaturę oraz rysik. Niestety, nie było mi dane przetestować ich możliwości.

System na Xiaomi Pad 5 to Android 11 z nakładką MIUI 12.5. Xiaomi deklaruje, że została ona zmodyfikowana pod tablety. Z ciekawszych rzeczy w tej materii warto wymienić funkcję podziału ekranu na dwie części z opcją wyświetlenia kolejnego programu w małym okienku. Producent uznał też, że w urządzeniu tego typu menu z aplikacjami to praktyczne rozwiązanie.

Zasadniczo chciałbym, by Xiaomi przygotowało jeszcze więcej funkcji typowo pod tablety, bowiem przez większość czasu miałem odczucie korzystania z przerośniętego telefonu.

Wydajność tabletu Xiaomi jest znakomita

Qualcomm Snapdragon 860 jest sercem Xiaomi Pad 5. Umieszczenie procesora o ex-flagowej wydajności w niedrogim tablecie działa na wyobraźnię niejednego ManiaKa. Xiaomi dorzuciło do tego 6 GB RAM LPDDR4x i 128 GB szybkiej pamięci UFS 3.1.

Zastosowany procesor znamy m.in. z Xiaomi POCO X3 Pro, więc tajemnicą dla nas nie jest wydajność tabletu. Mówiąc krótko, jest rewelacyjna.

Omawiany tablet działa bardzo szybko i bardzo sprawnie. Żadna aplikacja nie jest dla niego problemem. Do tego płynność jest niemal w 100% idealna. Drobne przycięcia widać naprawdę rzadko i tylko przy niektórych programach, więc równie dobrze to może być ich wina. Gładkość animacji podkreśla rzecz jasna wysoka częstotliwość odświeżania ekranu.

Bardzo mocna jest też zastosowana grafika. Dzięki temu na Xiaomi Pad 5 można pograć w praktycznie każdą grę z Google Play. W wielu przypadkach komfortowo, o ile sterowanie sprzyja (w końcu tablet jest znacznie więszy od smartfonów).

Jakie aparaty oferuje Xiaomi Pad 5?

Jak to zazwyczaj w tabletach bywa, aparat fotograficzny w Xiaomi Pad 5 wygląda na papierze dość podstawowo. Dostajemy tylko jednostkę główną o rozdzielczości 13 MP. Co ciekawe, z diodą doświetlającą. Dla fanów selfie przewidziano kamerkę 8 MP. Jest możliwość rejestrowania filmów 4K.

W korzystnych warunkach kadry mają niezłą kolorystykę: byłem pozytywnie zaskoczony naturalnym odwzorowaniem barw, szczegółowość jest odpowiednia i nie widać szumów. W niekorzystnych okolicznościach najbardziej psuje się szczegółowość, widać to zwłaszcza w miejscach o zbliżonej kolorystyce jak trawnik czy chodnik. Tak czy inaczej, jest nieźle, zwłaszcza jak na tablet.

W przypadku wieczornych fotek radzę użyć trybu nocnego, bez niego ciężko będzie cokolwiek dostrzec nawet w przypadku dobrego oświetlenia. Pytanie brzmi, kto będzie robił tabletem zdjęcia po nocy, skoro w dzień nie jest łatwo spotkać taką osobę…

Kamera do selfie i videorozmów sprawuje się podobnie do swojej siostry – rejestruje rozsądną ilość detali i naturalną kolorystykę. Ze względu na niższą rozdzielczość trzeba jednak mierzyć zamiary na siły. Do rozmów wideo nada się za to w zupełności.

Aparat Xiaomi Pad 5 nie zastąpi ulubionej kamery czy telefonu nawet ześredniej półki. Bez trudu jednak poradzi sobie w sytuacji, gdy nie macie nic innego po ręką, a akurat wasz zwierzak usnął w uroczej pozycji. Mojemu zdarza się to nagminnie, więc każdy co najmniej przyzwoity aparat jest na wagę złota.

Sam interfejs aplikacji aparatu jest dziecinnie prosty w obsłudze i posiada niewiele dodatkowych funkcji. Na uwagę zasługuje — poza trybem nocnym — Dokument, który pozwala na… skanowanie dokumentów.

Wyświetlacz to bardzo dobry IPS

11-calowy ekran jest niewątpliwą zaletą produktu od Xiaomi. Obraz wyświetlany jest w rozdzielczości WQHD+, więc jego ostrość jest znakomita. Nie zabrakło wsparcia dla Dolby Vision, który poszerza nie tylko liczbę kolorów, ale także ich głębię.

Częstotliwość odświeżania to aż 120 Hz co zapewnia niezwykła płynność treści. Mocną stroną są także ostre kąty widzenia oraz wysoki kontrast, rzecz jasna jak na panel LCD. Czernie na pewno nie straszą szarością.

Wyświetlane kolory sprawiają wrażenie naturalnych, są nasycone, ale nie jaskrawe, co uprzyjemnia pracę z urządzeniem. Na pokładzie jest parę trybów wyświetlania barw, dostosowywania kontrastu i balansu bieli, więc wiele rzeczy można ustawić pod siebie. Jest też praktyczny tryb czytania.

Jasność sięga okolic 500 nitów, więc zasadniczo jest przyzwoita. Muszę jednak zauważyć, że w słońcu korzystanie z tabletu Xiaomi robi się odrobinę niekomfortowe. Trzeba się wpatrywać. Co innego, gdy znajdziemy sobie jakiś cień, co pozwoli nam na komfortowe czytanie książki czy przeglądanie sieci. Warto podkreślić, że jest też czujnik światła.

Parametry ekranu Xiaomi Pad 5 sprawiają, że obraz jest naprawdę przyjemny dla oka i zachęca do użytkowania z tego urządzenia. Moim jedynym poważnym zastrzeżeniem są odciski palców, które pojawiają się na szkle od samego patrzenia. Podczas zwykłego przeglądania sieci nie jest to męczące, jednak przed przystąpieniem do czytania czy oglądania radzę przetrzeć ekran.

Bateria. Tablet Xiaomi to długodystansowiec

Xiaomi nie poszło na łatwiznę i w Padzie 5 umieściło akumulator o niezłej pojemności wynoszącej 8720 mAh. To bardzo solidna wartość. Jak długo w rzeczywistości pracuje Pad od Xiaomi?

Podczas normalnego użytkowania, tj. przeglądanie mediów społecznościowych, trochę gier i muzyki, czas pracy wynosi 2-3 dni. Jednak przy bardzo, bardzo intensywnej eksploatacji będziemy zmuszeni korzystać z ładowarki codziennie. SoT potrafi dobić nawet do 9h. Wyniki są więc zadowalające i pozwalają użytkownikowi na pracę bez szukania gniazdka, zwłaszcza że tablet nie traci energii w podejrzany sposób.

W zestawie dostajemy ładowarkę o mocy 22,5 W, choć sam tablet obsługuje ładowanie 33W. Zasilacz pozwala na pełne naładowanie urządzenia w ok. dwie godziny z hakiem, więc całkiem szybko, jak na tak pojemne ogniwo.

Czy warto kupić Xiaomi Pad 5?

Pozostaje pytanie: czy jest to urządzenie warte zakupu? Odpowiedź brzmi: tak. Jego zalety deklasują drobne niedociągnięcia, dzięki czemu Xiaomi Pad 5 to tablet godny polecenia.

Cztery rewelacyjne głośnik w połączeniu ze znakomitym ekranem są idealnym wyborem dla fanów multimedialnej rozrywki. Wydajność stoi na najwyższym poziomie, więc nie trzeba się martwić o żadne spowolnienia czy przycięcia w żadnym momencie pracy z tym sprzętem.

Brak GPS czy slotu na kartę SIM nie będzie problemem jeśli panujemy korzystanie z tabletu głównie w domowym zaciszu. Oczywiście to tylko moja opinia — jeśli tablet jest Twoim nieodłącznym towarzyszem podróży, to Pad 5 od Xiaomi niekoniecznie będzie najlepszym wyborem.

Jeśli sam miałbym kupić tablet za rozsądne pieniądze, to Xiaomi Pad 5 byłby jednym z faworytów. Nie kosztuje fortuny, a ma niemal wszystko, czego można oczekiwać od tego typu urządzenia.